Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 40

Wątek: dieta "fuj!"

  1. #11
    princessana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    amandi tylko ze ja nie chcę bez przerwy myślec o jedzeniu. chce się w końcu od niego uwolnic, a nie byc ciągle od niego uzalezniona. je się po to zeby zyc a nie zyje po to alby jesc. chcę się obudzic i myślec o czymś miłym i potrzebnym, a nie o tym co tu zezrec.
    wiem ze jedzenie jest potrzebne. ale wystarczy tylko tyle zebym była zdrowa i czuła się dobrze, a nie cos co mnie od siebie uzalezni. a nie uzaleznię się przeciez od kleiku który jest zdrowy mimo to ze jest niedobry.

    patrząc na to z innej strony. karmimy tym niemowlęta , sa zdrowe po tym, więc i my to mozemy jesc

  2. #12
    Banicjusz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no nie jem nie jem :P ale jakbym przeszła na ta dietę to musiałbym sie przeprosic z golonka bo tak sie sklada ze ja ejstem raczej warzywozerna :P ale trzymam za ciebie kciuki bo to twoje "obrzydzanie" brzmi calkiem sensownie :P

  3. #13
    princessana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jej no mi chodziło żeby jeśc tylko te niskokaloryczne produkty
    tłustego mięcha też bym nie zjadła

    jutro obiecałam sobie jednodniową głodówkę po dzisiejszym obżarstwie. a od piątku dieta "fuj!" ))

  4. #14
    Banicjusz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe rozumiem, zgrywam sie tylko :P

  5. #15
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    slonko zly pomysl. dieta ma byc przyjemna i powinnas sie cieszyc dieta . jesli dieta ci meczy, badz nie smakuje ci to co jesz to bardzo szybko rzucasz sie a to lubisz i tym samym konczysz diete. tylko ze taki koniec to koniec marzen o szczuplej sylwetcce. wiem co pisze przerabialam to..

  6. #16
    princessana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    tylko że jak jem to co lubię to nie zawsze jest to zdrowe, a nawet jak jest kaloryczne to czasem nie znam umiaru.

    jak sobie obrzydzę jedzenie to juz nie będę się rzucac na jedzenie. to naprawdę działa. trzeba sobie to tylko skutecznie obrzydzic.

  7. #17
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    no metoda prob i bledow dojdziesz do swojego zlotego srodka. tylko zebys sobie nie obrzydzila na amen , bo wiesz czym to grozi..

  8. #18
    princessana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiem, wiem
    nie chcę zostac szkieletorkiem w worku ze skóry
    minimum kaloryczne zjem codziennie

  9. #19
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    a jeki to minimum sobie zrobilas?

  10. #20
    princessana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    teraz 800, ale jeszcze tylko przez 3 tygodnie. potem 1000.
    ale to całkowite minimum. to tak to właściwie jem więcej. dzis np ponad 1500

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •