ja juz po diecie nie odchudzam sie, jem zdrowo. A z wami pozostałam, bo polubilam to forum i lubie pomagać
ja juz po diecie nie odchudzam sie, jem zdrowo. A z wami pozostałam, bo polubilam to forum i lubie pomagać
ja mam ten cholerny problem że o 20, 21 jem albo i pozniej, tak to caly dzien bym jesc nie musiala i po sniadaniu czuje sie fatalnie.
Tez tak kiedys mialam. Nie jadlam sniadan bo nie bylam glodna (czesto wrecz mnie brzuch po sniadaniu bolal), za to wieczorem apetyt dopisywal jak tylko.Zamieszczone przez julix
Ale sie przemoglam i zaczelam jesc sniadania (najpozniej godzine po przebudzeniu) i organizm sie przyzwyczail.
Ja tez przyzwyczaiłam się do jedzenia śniadań To naprawde potrzebna dla organizmu a nie jedząc go tylko sobie szkodzimy bo potem objadamy się wieczorami
zgadza się. ja podczas okresu swojej nadwagi nie jadalam sniadan, potem opychałam się od 15 w górę. Tym sposobem ważyłam o 20-30 kg za dużo. Teraz jem śniadania i nie wyobrażam sobie bez nich dnia. Musza byc naprawde duże i pozywne
WYGRAŁAM ZE SOBĄ! NIE JEM PO 18
Witaj w klubie Ja juz 3 dzien jestem grzeczna )Zamieszczone przez julix
gratulacje! u mnie godziną "powiedz jedzeniu STOP" jest 19sta
Ja tez sobie wyznacze godzine tak miedzy 18-19 bo to róznie bywa Chociaz to u mnie bedzie trude bo wszyscy zjeżdżają się wieczorem no i mama z obiadem zawsze czeka na tate do 19-18 a mi ciężko patrzec jak ktoś je a mam połączona kuchnie z duzym pokojem Dam rade
moj ojciec jak weszlam na diete jakos nagle frytki polubil... i co kilka dni ten zapach pare godzin sie po domu unosi... a ja moge tylko wachac, ale daje rade
Zakładki