Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 42

Wątek: To chyba faktycznie działa. Od dziś ja zaczynam ...

  1. #31
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A mam jecze pytanko? możesz mi podać swoje wymiary? tzn nie zrozum mnie źle... chodzi mi o wzrost wagę itp. Pozostałe szczegóły zostaw dla siebie bo na forum nie wypada...
    Załóż może sobie strażnika wagi jak my to będziemy wszystko widzieć na bierząco i się nawzajem motywować. Polecam!

    pozdrowienia!!!

  2. #32
    radek123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej traz czuję się dowartościowany to za tych dojrzałych facetów
    A co do moich gabarytów wzrost 173cm, waga obecna ok 76kg, w pasie nie wiem bo się dawno nie mierzyłem (tzn nie kupowałem spodni) teraz troche spadło bo zona cos wspomnia że jakies zaszywki na spodnich trzeba zrobić, a zaczynałem od wagi 85kg i w pasie ok 1m strasznie to brzmi. Ale na tym własnie polego mój poblem żę wszystko co zbędne odłożylo mi się na brzuchu i faktycznie wyglądam jak bym piłke połknął .
    Reszty wynmiarów nie zdradzam - wrodzona skromnosc mi nie pozwala
    czy mam za co pogratulować Ci ???
    pozdrawaiam

  3. #33
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    PS. Narobiłeś mi strasznego apetytu na kefir ze szczypiorkiem ostatnio. I wynikł z tego okropny problem bo okazuje się że we włoszech tego nie ma. To tak jak z kiszona kapustą czy ogórkami, dla nich to zepsute po prostu... Powinieneś widzieć ich spojrzenia zgrozy jak im przywiozłam domowej roboty ogórki kiszone...

    Tak wię postanoweiłam kupić sobie kefir. Na trudności napotkałam się już na samym początku bo w żadnym słowniku słowo kefir po włosku nie figuruje. Udałam się atem najnormalniej w świecie do sklepu i po włosku poprosiłam o napój ze sfermentowanego mleka. Pani w sklepie najpierw upewniła się 3 razy czy dobrze zrozumiała, potem jeszcze 4 razy zapytała czy nie pomyliłam czegoś, w końcu mogłam nie znać właskiego biegle i gadać głupoty, a na koniec, kiedy wreszcie zrozumiała że chodzi mi dokładnie o to o czym mówię, narysowała sobie paldcem wskazującym kółko na czole. No i tak musiałam sobie kupić jogurt.
    Za dwa tygodnie przylatuję do Polski. Zabiorę ze sobą największą walizkę (pustą oczywiście) i zrobię sobie zapasy kefiru.
    Co za kraj!!! Zeby nawet kapusty kiszonej nie było, a tak bym zjadła bigosu...

  4. #34
    radek123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    akurat już to widzę jak przyjedziesz do domciu na świeta, które zgodnie z Polska tradycję chesz przy kefirze spędzić
    Brak kefiru wynagradzasz sobie za to świezymi owocami i warzywami. Niby sa one i Polsce dostępne cały rok ale ich "zimowy" smak rózni się od letniego. np takie pomidory czy ogórki - nic nie dorówna smakowi i zapachowi warzyw które urosły w ogródku, dlatego jak musze robic zakupy prawia zawsze chodze na targ i kupuje u babci w chustece na głowie - ta chusteczka jest dla mnie gwarancją, że wiecej jest pomidora w pomidorze , podobnie z owocami spryskanego jabłka robaczek nie ruszy . Może naiwny jestem ale tak mi pasuje i tak robię. Tyle mojej filozofii robienia zakupów przeze mnie.
    Zamiast kefiru możesz uzyć białego sera - i zrobić sobie twarożek, ja i moje córki najbardziej lubie taki z ogórkiem szczypiorkiem i rzerzuchą lub z samą rzodkiewką. Ostanio robiłem z papryką i tez był niczego sobie.
    Wspomniałas jeszcze o bigosie - spróbuj ugotowac go z cukinii w lecie czasem taki czasem żona robi. Robi się go identyznie jak klasyczny bee-gees tylko kapuche zastępuje się cukinią. Cukinie pewnie można zastapic bakłazanami których pewnie nasz pod dostatkiem, jak Ci zostanie to chętnie wprosze się na obiad pozdrawaim

  5. #35
    radek123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    aaaaaaaa i jescze jedno :
    skąd u ciebie takie zachcianki (kefir ze szczypiorkiem)
    złosliwiec ze mnie prawda

  6. #36
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    po pierwsze to do polski przylatuję już po wielkanocy więc na obrzarstwo nie ma szans.
    a po drugie sam mi powinieneś ten kefir tu przywieść. najbierw barobi taki człowiekowi smaku a potem co złego to nie on!!!
    a bigosu to też bym zjadła takiego kwaśnego bardzo. Może to i lepiej że tu kapusty kiszonej nie ma bo bym pewnie faktycznie ten bigos zaczęła gotować... a dla diety to chyba nienajlepiej...

  7. #37
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a tak w ogóle to to jest forum dla tych co się chcą odchudzać. tutaj ludzie się wzajemnie mibilizują do tego żeby nie jeść a my się nakręcamy na różny pyszności!!! Dosyć. mi naprawdę zależy na ładnej sylwetce!!!

    I miżesz wierzyć albo nie ale ten kefir przewiozę przez granicę!!! i niech cię kontrola celna dziwi, już nie takie rzeczy przewoziłam...
    ostatnio np 3kg kamieni w walizce a poprzednim razem wsiadałam do samolotu z 8 poduszkami... to kefir ich chyba nie zdziwi co? nawet w dużych ilościach. Bo chcę sobie zrobić zapasy!!!

    Z kapustą nie będę ryzykować bo za bardzo śmierdzi i mogą mnie nie wziąć na pokład...

  8. #38
    radek123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nasz wspólny cel - Dosyć. mi naprawdę zależy na ładnej sylwetce!!! zgadzam sie w 100%.
    ...a tak w ogóle to to jest forum dla tych co się chcš odchudzać. tutaj ludzie się wzajemnie mibilizujš do tego żeby nie jeœć a my się nakręcamy na różny pysznoœci!!! zgoda nakręcamy się - ale zobacz jakie sš te nasze pysznoœci : kefirek (nie sfermentowane mleko ), szypiorek, jabłka - przecież to jest jak najbardziej zdrowe i pożywne, a jesć coœ trzeba nawet będšc na diecie wiec takie nakręcanie jak najbardziej mi pasuje. Pozwala ono tylko na urozmaicenie naszych jadłospisów które i tak zostały mocno ograniczone przez tš dietę.Nasze odchudzanie nie jest pokutš, wiec po co nam cierpieć na brak dobrego jedzenia ?? Szczerze przyznaję sie że nie które samaki dopiero teraz odkrywam z dwóch powodów. Pierwszy - jeszcze kilka tygodni temu do głowy by mi nie przyszło "katować" się na kolację wspomnianym kefirem czy smażonymi jabłkami, o drugim wspomniałej już wczeœniej - chodzi o rzucenie palenia - palšc papieroch nie wyczuwasz smaku (teraz np dużo mniej solę niż wczeœniej). Wiem że nie odkrywam nowych lšdów z moimi potrawami co najwyżej sš one zapomniane. Proszę, wiec o wiecej sprawdzonych i prostych (uwzględnij polskie rzeczywistoœć) przepisów które urozmaicš naszš dietę i pozwolš dłużej w niej wytrwać.
    A po co ci tyle tych kamieni - drugie Forum Romanum chcesz budować No chyba że sa to kamienie szlachetne pozdrawiam

  9. #39
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    MONIA WITAMY!!!
    CIESZĘ SIĘ ŻE ZNÓW JESTEŚ Z NAMI NA TEJ WOJNIE!!!
    POWODZENIA I DO USŁYSZENIA NA GG!!!

  10. #40
    monia0409 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć kochani ! Własnie postanowiłam nadrobic zaległości w czytaniu naszego forum

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •