Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 42

Wątek: To chyba faktycznie działa. Od dziś ja zaczynam ...

  1. #21
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej ludzie co z wami?!
    mieliśmy sie razem odchudzać a wy gdzie sie podziewacie?!
    ja się dzisiaj złamałam. Zaczęłam dzień od słodziutkich herbatników na śniadanko. Ale jeszcze nic straconego. Obicuję uroczyście na forum w obecności wszystkich świadków czytających ten post, że w zamian za te herbatniki nie wsypię dzisiaj ani jednej łyżeczki cukru do herbaty (nienawidzę gorzkiej) i nie zjem juz żadnego owoca, który zazwyczaj pomagał mi pokonać apetyt na słodkie. Na dziś koniec cukrów. Zostało mi jeszcze trochę zupy z pora...
    Tym razem nie zawiodę ale zlitujcie się i napiszcie bo ja juz sama nie wytrzymuje tego rygoru!!!

  2. #22
    radek123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    jesteśmy czały czas się odchudzamy a to tyle czasu zajmuje że człowiek nie ma nawet czasu aby napisac parę słów
    obiecanki cacanki to do postanowienia co do dnia dzisiajszego.ale ok jak chcesz moge zostać śwaidkiem Twojego postanowienia, ale uprzedzam że w razie złamania postanowieni rozgłosze o tym

  3. #23
    radek123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dlaczego tak się katujesz w swoim odchudzaniu?? Polecam mój sposób jest chyba całkiem nie zły tzn jem mniej. Jak jestem glodny to jem. Fakt uwazam co jem i nie stosuje zasady " wełnia nie wełna byle do pełna".Nie na darmo wcześniej pytałem się o szybkie przekąski to własnie w chwilach zwatpienia one pomagaja wytrwac ni w moim postanowiemu. Moimi najczęstrzymi przekaskami sa : sok pomidorowy - odkryty przez mnie po kilkunastu latch, wszelkie produkty nabiałowe typu maślanka, kefir, jogurt wszystkie w naturalnych smakach. Jak mam juz dosyć ich samku to do szkalnki wkroje sobie trochę szcypiorku tudziez innej dostepnej w domu zieleniny. kolejna potrawa sa smażone jabłka z cynamonem lub bez w zalezności od kaprysu. Smaże sobie dwa jabłka bez cukru,, czasem do gorących jabłek dodoaje łyżke platków owsianych lub trochę białego sera. hmmm palce lizać
    Polecam równie wszystkie przedsatwione powyżej sposoby na zabicie głodu - są pyszne (przynajmniej dla mnie) i pozwalają o nim zapomnieć jeżeli znasz inne oprócz wody po podeslij kilka przepisów. pozrawiam.
    ps przepraszam za literówki ale mam tak grube paluszki że po 2 kawisze na raz wciskam

  4. #24
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to po kolei.
    po pierwsze nie ma sprawy za literówki
    po drugie nienawidzę soku pomidorowego ale pozostałe przepisy brzmią naprawdę pysznie!!! Przy okazji mam pytanko na czym smażysz te jabłka?
    i po trzecie odnośnie tego katowania... Pewnie nie zrozumiesz bo nie jestes kobietą a do tego z pewnością nie tak młodą jak ja Więc to jest tak, nam kobietom zawsze zależy aby dobrze wyglądać. Jeden czy dwa dni więcej z tym ogromnym tyłkiem ja poprostu nie chcę mieć do czynienia. Stąd mój pośpiech i radykalne sposoby odchudzania. A poza tym jak się już wkręcę w odchudzanie to wolę nie odstepować na krok od wytyczonych celów. Często zdażało mi się w napach głodu chwycić za kanapkę. Potem myślałam: jedna kanapka czy dwie to nie robi dużej różnicy. A skoro już zjadłam dwie to i trzecią żeby się przynajmniej najeść. No i na koniec dochodziłam zawsze do wniosku, że na dzisiaj i tak dieta zmarnowana, nawaliłam, nie wytrzymałam więc zacznę od jutra. W ten sposób z perspektywą diety od jutra zjadałam jeszcze pożywną kolację. Dlatego teraz staram się nie podjadać i trzymać sztywno wytyczonych celów. Mam swój plan: 10 czerwca idę na ważne wesele i postanowiłam szałowo na nim wyglądać.

  5. #25
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a co do mojej dzisiejszej obietnicy to narazie wytrzymuję.
    właśnie zjadłam swoją zupkę z pora i wtrąciłam marcheweczkę. Marchewka to też bardzo fajny pomysł na przegryzke. ja ją przyrządzam na wiele sposobów. Najbardziej smakuje mi taka gotowana z ziołami. Dodaję bazylię, oregano, majeranek lub to co poprostu ładnie pachnie. Na słodko z tartym jabłkiem i odrobiną cukru też jest super. a jak mam ochotę na mocniejsze smaki to jem ją s sokiem z cytryny lub chrzanem!!!

  6. #26
    radek123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej -
    gratulacje za wczorajsze wytrwanie w obietnicy!! Ciekawe czy po dzisiejszym dniu będę mógł Ci pogratulować??
    Jabłka smaże w zwykłym małym garnku, po wcześniejszym obraniu ich ze skóry i wycięciu środków z nasinami, następnie kroje je najnormalniej w świecie na mniejsze kawałki, wrzucam do wspomnianego garnka dolewan ciut wody (0,25 szklani) wszytko przykrywam. Trzeba pamietac o częstym mieszaniu. Gdy jabła sa juz miękkie (po ok 10min) odrywam wszystko i jescze pitrasi się 1 min żeby woda odparowała. Wszystkie dodotki dorzucam właśnie na samym końcu (z wyjątkiem białego sera). I smaże zawsze słodsze jabłka (2 lub 3) takie aby nie trzeba było ich dosładzać.
    W Twoim poprzednim watku zakradly się pewne nieścisłości a mnianowicie fakt - nie jestem kobietą ale z ta młodoscia to już przeszadzasz, ale ta kwesta wyjasni się jak sama okreslisz wiek kiedy przestaje się być młodym. Okreś go a ja Ci powiem czy jeszcze jestem mlody czy już to historia. Wspólne za to mamy powody dla ktorych chcemy zrzucić zbędne kg. Tez chciałbym dobrze wyglądać, aby wyłaniając się za rogu nie pojawaił się się majpierw brzuch i aby dzieci na plazy dzieci nie podejrzewały mnie o połknięcie piłki plazowej. Nie wiem jak inni ale ja zaczęłem się z tym zle czuć i dlatego wąłsnie zacząłem się odchudzać i zagladać na to forum w poszukiwaniu cennych rad i wsparcia. Takich cennych normalnych rad wałsnie najbardziej mi brakuje takich normalnych do stosoawania w dniu codziennym. nie wierzę w diety cud, nie mam cierpliwości i chęci do liczenia kalrorii, nie chce robic swoim odchudzaniem problemów w domu i katowac rodzinę wymyslnymi potrawami - czesto okropnym i smaku (patrz zupa z porów) a gotowanie dwóch zestawów obiadowych odpada.
    Kończę bo się rozpiszałem śtarśnie a siedze w pracy, pozrdrawiam miłego dnia życzę i postaraj się abym jutro mógł Ci także pogratulować.

  7. #27
    clarice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hihi, zupa z porow bardzo smaczna :P polecam tez zupe z cukinii

  8. #28
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no więc tak:
    1. przyjmuję gratulacje choć muszę się przyznać że to jabłko w końcu zjadłam... Ale za to kolacji już nie ruszyłam, wypiłam tę okropną herbatę bez cukru więc w ogólnym rozrachunku kalorycznym wyszłam nawen lepiej. To chyba moge przyjąć te gratulacje?
    2. Nie chciałam cię obrazić. Nie chciałam napisać że to ty jesteś stary (twojego wieku przecierz nie znam) ale ja jeszcze młoda. Mam 23 lata.
    3. Zupa z pora jest bardzo smaczna tylko jej wygląd i konsystencja nie zachęca specjalnie do kompsunkcji. Ale można jeść z zamkniętymi oczami
    i można ją kupić w torebce. wystarczy wymieszać z wodą i zagotować. Ma tylko 130kcal w pełnej porcji (porcja 250ml nie 100 gram!)
    4. pytając na czym smażysz jabłka miałam na myśli jakiś tłuszcz a nie wyposażenie agd... ale dzięki za wskazówki. brzmi smakowicie. :P

  9. #29
    radek123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie obrażam się i daleko mi do tego.
    lat mam tyle (prawie) co ty tylko czytane w odwrotnej kolejności ale mino to nie jestem stary - prawda?? u facetów czas leci wolniej niewierzysz Wiec odpowiedz mi na pytanie dlaczego kobiety w tym samym czasie chuna bardziej ode mnie - wiem to na podstawie tego forum gdzie nie jedem wynik wprawil mnie w osłupienie. Jedyna logiczna odpowiedz że nam czas leci wolniej i dlatego zawsze tez możemy odpowiedzieć że zrobimy cos pózniej bo my zawsza mamy czas a wynika to z tego że gdy leci on wolniej to mniej go zuzywamy i mamy zawsze wiecej czasu od kobiet. Trochę zawiłe to tłumaczenie ale z czasem to zrozumiesz.Tylko teraz nie mów mi że jestem zlośliwy pozdrawaim

  10. #30
    panthera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak tak. Nie tylko wolniej się starzejecie. Zaczyna się w dzieciństwie, strasznie wolno dojrzewacie w stosunku do nas i potem też do niczego wam się nie spieszy...
    Zartowałam. Absolutnie nie uważam Cie za starego faceta!!!! Co też znowu!!!! Może i nie jestem obiektywna, ale subiektywnie zdecydowanie wolę dojżałych facetów. A skoro jak pisałam dojżewacie późno, twój wiek uważam za młodzieńczy!!!
    Nie pogniewaj się na mnie że sobie tak żartuję!!!
    A to że my szybciej chudniemy to nie zasługa tego że jesteśmy kobiuetami a tylko różnica w stosowanej diecie. Spróbuj sam przejść na 1000 albo lepiej na kopenhaską i zobaczysz że też nabierzesz tempa!!!
    Ale nie namawiam do niczego. Każdy ma swoje tempo i powinien się go trzymać inaczej dieta stanie się nie do zniesienia. Ja wyznaczyłam sobie cel schudnąć 10kg do 10czerwca bo mam powód. Mam nadzieję że się uda.
    Pa pa

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •