Ja tez jestm na 1000 pierwsze tygodnie po - 0.5 kg./ na tydzień
a teraz waga staneła, a duzo się ruszam jeżdzę na rowerze, jeżdzę konno, bawie się z dziećmi i nic, niby ciuszki luźniejsze ale na wadze słabo , słabo.
Ja tez jestm na 1000 pierwsze tygodnie po - 0.5 kg./ na tydzień
a teraz waga staneła, a duzo się ruszam jeżdzę na rowerze, jeżdzę konno, bawie się z dziećmi i nic, niby ciuszki luźniejsze ale na wadze słabo , słabo.
www.magiczna-czern.blooog.pl[/url]
robię tanio sweterki dla piesków - zapraszam
Dieta 1000 kcal start od 3 maja
wszystko zalezy od etapy na jakim jestesmy...
wiadomo, ze na początku sie szybcij chudnie, niz pod koniec diety.
A dla mnie 1000 to za dużo.
na początku zmniejszyłam kalorie do 100-200 kcal na dobę- tak przez 4 dni, by skurczyć żołądek.
Teraz maksymalnie zjem 600 kcal i nie jestem głodna.
Efekty są szybkie: 5 kg w ciągu tygodnia.
Polecam
wspołczuje Ci momentu w którym bedziesz miała mega jo-jo po takiej diecie, kilohramy beda przybywać, a Ty nie bedziesz mogła nad tym zapanować.
Chyba ze masz zamiar do konca zycie jesc te swoje 600 kcal dziennie. Jesli tak to długo nie pozyjesz...
Głupota ludzka nie zna granic
5 kg w ciągu tygodnia??
To co robisz nie jest poważne.Na swoje 85 kilogramow pracowałaś kilka dobrych miesięcy.Owszem na 600 kaloriach schudniesz szybko, ale efekt jo-jo masz gwarantowany po zwyklej landrynce.Przemyśl to sobie , bo szkoda Twojego zdrowia.
Błagam nie polecaj takich bzdur.
Kolejna świeci tu swoją mądrością...
Powodzenia w tyciu!
Jak będziesz tak dłużej ciągnąć to w końcu rzucisz się na jedzenie a wtedy już po Tobie. Przytyjesz 2 razy tyle.
Czy nie watro poczekać te pare miesięcy i utrzymać wagę?
Niż pracować na mega jojo przez miesiąc jadąc na 600 ....
Ponieważ moja wypowiedź wywołała pewne poruszenie opowiem o swoich doświadczeniach i mojej sprawdzonej metodzie na kilogramy.
Kiedyś walczyłam z kilogramami, bo za dużo jadłam i przytyłam prawie do 80 kg.
Walczyłam właśnie w ten sposób:
Pierwsze dni jadłam bardzo mało. plusy:
1. żołądek się kurczy i potem cie "nie ssie"
2. spadek wagi motywuje do dalszego działania.
W kolejnym tygodniu urozmaicałam dietę stopniowo i wprowadzałam ruch (gimnastyka i bieganie). Gdy doszłam do akceptowalnej przeze mnie wagi (wówczas było to 68kg) zaprzestałam ćwiczeń. A odżywiać się zdrowo zawsze lubiłam, wystarczyło panować nad słodkimi szaleństwami (można byle z umiarem) by waga nie rosła.
Obecne kilogramy narosły w czasie ciąży. Przytyłam za dużo i teraz chcę się ich pozbyć swoją, wypróbowaną metodą.
Nie widzę w tym nic złego.
Wiadomo, że każdy musi dostosować dietę do swoich możliwości i charakteru.
Dla mnie efekty są silną motywacją. Jednocześnie zdaję sobie sprawę ze zmien w metaboliźmie, które mogłyby zajść, gdybym za długo jadła tak mało, i znam zasady zdrowego żywienia.
Osobiście polecam swoją metodę. Metoda + zdrowy rozsądek = Długotrwały Efekt.
nie przekonasz nas, za długo jesteśmy na tym forum
też cchciałam napisać,ze 600 to za mało
ale juz mnie wszyscy wyprzedzili
Ja w ciągu dnia też wytrzymuje na 600-700 ale zawsze dobijam do 1000
by nie było teog nieszczęsnego efektu jo-jo
Po co mi schudnąć 10kg w 2 tyg. a potem przytyć 15kg w 3 tyg. bez sensu
Lepije wolniej a na całe życie
xixatushka69
ja na forum jestem od nie dawna, ale tendencję do tycia mam od dzieciństwa. Dlatego znam swój organizm i wiem, na co mogę sobie pozwolić, a na co nie.
Ty na pewno też to wiesz, jeśli chodzi o Twój.
Mania08
10 kg w dwa tygodnie raczej trudno by było... ale ładne marzenie
A tak poważnie, próbowałaś zostać na 600/700 kcal, a po skończeniu diety, stosując zasady zdrowego, zbalansowanego żywienia, przytyłaś 15 kg?
Zakładki