Wątek: Co się ze mna dzieje??!!

Juz nigdy nie bede sie odchudzac.Wiecie co mi sie teraz dzieje?Zaczne od poczatku.Bylam na lekkiej diecie przez 3 miesiace i chudlam bardzo szybko.Przed dieta wazylam 56 kg,a teraz schudlam 6 kg i waze 50 kg.juz dawno doszlam do swojej upragnionej wagi(53 kg) a teraz nadla chudne!!Chce zeby waga sie zatrzymala a ja nadal chudne!Moja mama jest tym przerazona,wyzywa mnie od anorektyczek.Nie wiem co robic.Ja chce normalniejesc,ale najgorsze jest to,ze ja nie mam juz takiego apetytu jak kiedys.Wszystko jem na sile.Nawet jak zjem troszke,to czuje jak mój zołądek robi sie caly napchany.Przez to w ogole nie chce mi sie jesc.

Najgorsze jest tez to ze od 3 miesiecy nie mam okresu.Wszystko przez to odchudzanie.Lekarz przepisal mi tabletki Luteina pod jezyk.Ale okres cos nie chce przyjsc .
Jestem tym totalnie zalamana .

Wcale nie mialam tak bardzo rygorystycznej diety.Moj przykladowy jadlospis byl i jest taki:

sniadanie
bulka pelnoziarnista,2 plasterki szynki,plasterek sera żółtego,salatka(pomidor,cebulka)

II sniadanie
porcja owoców lub jogurt

obiad
gotowana piers z kurczaka,jakas surówka albo warzywa lub porcja ryżu z owocami albo z serem albo makaron z jakim sosem.

podwieczorek
porcja owoców

kolacja
bulka pelnoziarnista,100 g.sera bialego z łyzeczka miodu lub mleko z platkami.




Ja juz bylam u lekarza,mam zbadana krew.I najdziwniejsze jest to,ze wyniki mam bardzo dobre.Mam tylko problemy z tarczyca.Lekarz wykryk u mnie lekkie zapalenie tarczycy.I od 7 dni biore połówke tabletki Euthyrox 50.Nie wiem czy to moze miec z moim chudnieciem jakis zwiazek,bo chudnelam przed braniem tych tabletek.A teraz chudne caly czas i nie mam apetytu.

Blagam,pomórzcie mi,bo nie wiem co sie ze mna dzieje!!

No to nie za dobrze....
Twoja dieta była prawidłowa, nie żadna głodówka, więc skąd te preblemy...
Słyszałam że jak ktoś ma problemy z tarczycą, to albo chudnie albo tyje... W zależności od tego czy to nadczynność czy niedoczynność... Może tak jest w Twoim przypadku?
A okresu nie dostajesz mimo tabletek, bo jesz za mało... Może żołądek Ci się skurczył i teraz szybko się najadasz... Spróbuj go rozepchać, pij dużo wody. Wtedy się więcej zmieści!
Na pewno niedługo się wszystko unormuje, zobaczysz
Trzymaj się
Buziaczki :*

Słyszalam że problemy z tarczycą powodują gwałtowne chudnięcie. Wydaje mi sie że przyczyną sa pewnie hormony a nie dieta. Dobrze że jesteś pod opieką lekarzy! Więc jedz zdrowo i nic się nie bój, wszystko będzie cacy.

Wiecie co,ja musze sie przyznac że bardzo ograniczylam tłuszcze w moim jedzeniu.Prawie wcale ich nie ma.Jedyne tłuszcze które spozywam to te,które sie znajduja np.w serach białych,homogenizowanych,jogurtach,chudej szynce.
Ograniczylam tez mięso,czasami jem tylko gotowana piers z kurczaka lub z indyka.
Ja sie boje,zeby w koncu nie zachorowac na anoreksje z tego wszystkiego.Boje sie zaczac jesc te inne potrawy .Boje sie ze duzo przytyje .
Co ja mam robic?


Dzisiaj sie wazylam i ciagle waze 49 kg,a ta bardzo chcialabym wazyc 50 kg.Zeby tak dojsc do 53 kg i zeby te 53 kg mi sie utrzymaly.To moje marzenie.

Dzisiaj taki byl moj jadlospis:

sniadanie
bułka pelnoziarnista,2 plasterki szynki,jajko ugotowane na twardo,sałatka z pomidora.

II sniadanie
jogurt naturalny z musli,garsc porzeczek czarnych,pralinka Ferrero Rocher.

obiad
200 g piersi z kurczaka,170 g kalafiora,50 g fasolki szparagowej.

podwieczorek
jabłko.

kolacja
dopiero ją zjem .1,5 bułki pełnoziarnistej,40 g serka homogenizowanego,2 lyzeczki dzemu.

A wieczorem przekąsze jeszcze jabłuszko.

Czy mam cos dolozyc do tego jadlospisu?Co zrobic zeby stopniowo troszke przytyc,ale bez szkody dla organizmu.Moje marzenie to waga 53 kg.

Wiecie co,ja musze sie przyznac że bardzo ograniczylam tłuszcze w moim jedzeniu.Prawie wcale ich nie ma.Jedyne tłuszcze które spozywam to te,które sie znajduja np.w serach białych,homogenizowanych,jogurtach,chudej szynce.
Ograniczylam tez mięso,czasami jem tylko gotowana piers z kurczaka lub z indyka.
Ja sie boje,zeby w koncu nie zachorowac na anoreksje z tego wszystkiego.Boje sie zaczac jesc te inne potrawy .Boje sie ze duzo przytyje .
Co ja mam robic?


Dzisiaj sie wazylam i ciagle waze 49 kg,a ta bardzo chcialabym wazyc 50 kg.Zeby tak dojsc do 53 kg i zeby te 53 kg mi sie utrzymaly.To moje marzenie.

Dzisiaj taki byl moj jadlospis:

sniadanie
bułka pelnoziarnista,2 plasterki szynki,jajko ugotowane na twardo,sałatka z pomidora.

II sniadanie
jogurt naturalny z musli,garsc porzeczek czarnych,pralinka Ferrero Rocher.

obiad
200 g piersi z kurczaka,170 g kalafiora,50 g fasolki szparagowej.

podwieczorek
jabłko.

kolacja
dopiero ją zjem .1,5 bułki pełnoziarnistej,40 g serka homogenizowanego,2 lyzeczki dzemu.

A wieczorem przekąsze jeszcze jabłuszko.

Czy mam cos dolozyc do tego jadlospisu?Co zrobic zeby stopniowo troszke przytyc,ale bez szkody dla organizmu.Moje marzenie to waga 53 kg.

Wiecie co,ja musze sie przyznac że bardzo ograniczylam tłuszcze w moim jedzeniu.Prawie wcale ich nie ma.Jedyne tłuszcze które spozywam to te,które sie znajduja np.w serach białych,homogenizowanych,jogurtach,chudej szynce.
Ograniczylam tez mięso,czasami jem tylko gotowana piers z kurczaka lub z indyka.
Ja sie boje,zeby w koncu nie zachorowac na anoreksje z tego wszystkiego.Boje sie zaczac jesc te inne potrawy .Boje sie ze duzo przytyje .
Co ja mam robic?


Dzisiaj sie wazylam i ciagle waze 49 kg,a ta bardzo chcialabym wazyc 50 kg.Zeby tak dojsc do 53 kg i zeby te 53 kg mi sie utrzymaly.To moje marzenie.

Dzisiaj taki byl moj jadlospis:

sniadanie
bułka pelnoziarnista,2 plasterki szynki,jajko ugotowane na twardo,sałatka z pomidora.

II sniadanie
jogurt naturalny z musli,garsc porzeczek czarnych,pralinka Ferrero Rocher.

obiad
200 g piersi z kurczaka,170 g kalafiora,50 g fasolki szparagowej.

podwieczorek
jabłko.

kolacja
dopiero ją zjem .1,5 bułki pełnoziarnistej,40 g serka homogenizowanego,2 lyzeczki dzemu.

A wieczorem przekąsze jeszcze jabłuszko.

Czy mam cos dolozyc do tego jadlospisu?Co zrobic zeby stopniowo troszke przytyc,ale bez szkody dla organizmu.Moje marzenie to waga 53 kg.

Justinka21, powinnaś zrobic sobie badania hormonalne zarówno na tarczyce jak i na hormony płciowe, to, że Ci Luteina nie pomaga może być spowodowane tym, że nie tylko spadł ci poziom progesteronu ale też estrogenów. Mozliwe, że ginekolog-endykrynolog przepisze ci plasterki hormonalne+ Luteinę by uzupelnic te braki i dopiero wtedy pojawi sie okres. Nie zaniedbaj tego!!!! Myslę też , że warto by było zwiększyć wartość kaloryczną do 1500. Rzeczywiście to może być głównie wina tarczycy, ale okres też warto by mieć.
Nie przejmuj się tylko leć do lekarza i rób badania!!!

Idź do specjalisty, albo lekarza rodzinnego i niech zrobi Ci porzadne badania na tarczyce, bo lek który Ci przypisał stosuje sie przy niedoczynności tarczycy, a chudnie sie przy nadczynności. Zrób to szybko, bo niestety mozliwe, że lekarz pomylił sie w diagnozie, więc idź do innego. Problemy z tarczyca to nie żarty, a przypisany lek powoduje przyspieszenie przemiany materii.


Pozdrawiam

Cattibrie,ale na tym leku jest napisane ze stosuje sie go tez przy wolu obojetnym.A ten lekarz jest jednym z najlepszych,watpie zebys sie pomylił.

Zamieszczone przez Justinka21

Ja sie boje,zeby w koncu nie zachorowac na anoreksje z tego wszystkiego.Boje sie zaczac jesc te inne potrawy .Boje sie ze duzo przytyje .
Co ja mam robic?

zaakceptować i polubić siebie. i uwierzyć tak naprawde, ze to nie ma znaczenia, czy wazysz 53 czy 55, czy 63 kg.

;*