Wątek: Dieta 1000kcal.:)

rozumiem
będę "eksperymentować" i zobaczę jak mój organizm zareaguje

do wieczora

Jezeli robicie sobie diete 1000kcal sniadanie powinno obejmowac jakies 250kcal
Ale niemozecie zeby wasze sniadanie składało sie tylko z kawy!
To tylko utrudni wam odchudzanie i zle wpłynie na metabolizm !
Najlepiej zjesc jakis jogurt

moje śniadania zawsze składaja sie do 250 kcal, także bez obaw
To miał być jak w przypadku Polutki "eksperyment"

p.s. zjadłam jeszcze jogurt light

Cześć ja tez na dietke dis przechodze
.MM dosyć tłuszczyków, zawse bylam szczupla, ale po slubie
szybbko mi przybyło 6 -kg
i to tak niezauważalnie)
Koniec z tym od dziś 1000 o ile dam rade)

narazie podoba mi sie ta dietka

mam pytania:
1/ kiedy zaczna spadać pierwsze kilogramy
mam zamiar się zważyć w sobotę, czy mogę sie spodziewać że waga drgnie?? czy raczej nie nastawiać sie?
2/ o jakiej porze dnia najlepiej jest zjeść dużo kalorii lub czy każdy posiłek powinien mieć mniej więcej tyle samo kalorii??
3/ czy warzywa i nabiał maja stosunkowo mało kalorii, a np. wedliny, mięso maja dużo kalorii
chodzi mi o ogólną opinię, nie szczegółowe dane, bo te sobie znajdę

Polutka,
waga na pewno drgnie, bo z doświadczenia wiem, że na początku jest najszybciej, po 3 tygodniach może stanąć, a potem znowu ruszyć, wolnym stabilnym tempem.
Nie wiem ile powinien mieć każdy posilek.
Ja jem:
sniadanie ok 300 (ok 9 rano)
obiad ok 350 (ok 13)
kolacje ok 200 (ok 1
reszta kalorii to soki i mleko do kawy.
Tak jest dla mnie najlepiej, bo potem nie jestem glodna.
A dziś np. to tak się opiłam, że w sumie mam na liczniku 1100kcal. Dla mnie ok. Byle nie przekraczac 1200 i bedzie spoko.
Chociaz ideał to 1000kcal Może jutro.
Mój cel to 4 kg w 2 miesiace, wiec niezbyt wygórowany i nie muszę się napinać.

dzięki Ognienka

musze też popracowac nad zwiększeniem przyjmowanych płynów... bo raczej za mało piję

ja mam tak :
śniadanie 250
2śniadanie 100
obiad 300
przegryzka 50
podwieczorek 100
kolacja 200

dodam jeszcze ze najlepiej zjesc najwiecej z na sniadanie, mnie sie tak czasem zdaza ze na sniadanie robie 300 kcal a za to na obiad 250.
Co do spadania kg, to myśle że jesli jestes na diecie 1000kcal to po tygodniu powinnas zauwazyc 1kg mniej , przynajmniej ja tak mam a na wage wskakiwałam codziennie nawet po pare razy ( to juz jakas chora obcesja ;p )