-
Zespół leniwego jelita
Czy ktoś z Was ma stwierdzone, bądź przypuszcza, że i jego może to dotyczyć?
Jak, skutecznie z tym walczyć? Z jakim nasileniem was to dopadło (chodzi o częstotliwość wypróżniania)?
Przypuszczam, że i mnie to dotyczy. Nie wiem co robić, nie chcę się wkopywać w tabletki przeczyszczające, herbatki itp, gdyż potem mój organizm może się całkowicie rozleniwić i ani tyle tego nie ruszę.
Ktoś powie- jedz więcej jogurtów, maślanek, musli itp... Problem w tym, że w mojej diecie codziennie coś z tego jest. A nawet kilka razy dziennie... A i tak nie jest dobrze...
Wypowiedzcie się. Trafiłam jeszcze na artykuł zespół policystycznych jajników dieta co o tym myślicie?
Ostatnio edytowane przez Andrzej1 ; 30-11-2016 o 19:39
-
Ja mam cos podobnego, rozleniwiony metabolizm, ale na własne zyczenie, co chwile jakies nowe diety na przemian z objadaniem sie i sa tego skutki,teraz nie wiem jak to wszystko doprowadzic do porzadku, moze ktos cos doradzi??
Pozdrawiam Basia
-
Myślę, że nie diety winne, lecz sam organizm. Ja wielokrotnie stosowałem dietę, co prawda wyłącznie opartą o wartości kaloryczne, a metabolizm mam wręcz idealny. Co mi nie przeszkadza popadać w efekt j-jo. Pozdrawiam i radzę zwrócić sie do lekarza
-
wiecej błonnika....na poczatku mzoe sie nasilic ale ptoem bedzie ok.moze poczytaj cos sobie na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] masz tam tez rady na diete co i jak...a takze specyfik ktory rzekomo nie jest szkodliwy wiem wsyztskie rpzeczyszcace sa no ale ten uwazam jest jedynym nie szkodzoacym a ztak bardzo
-
hehe..skad ja to znam...nieraz na forum pisalam na ten temat obszerne fragmenty...mam zespół jelita drażliwego..cierpie na zaparcia..probowałam dosłownie wszystkiego..zadne miody,sliwki,zwiakszenie dawki warzyw czy owocow,siemie lniane,otreby,olej rycynowy,itp.odgroma tego..az znalazłam własy sposób..codziennie jadałam jogurt owocowe ale zle sie po nich czulam..ktoregos razu tata kupił dla siebie jogurt naturalny,a ze nie mialam pod reka zadnego dosłodziłam go sobie i dodałam owoce..wyszedł rewelacja deser...i co ważne po 2 dniach...jedzenia tego wynalazku...wiadomo nie bez przerwy...ale zamiast sniadania badz kolacji...poszłam do toalety Byłam taka szczesliwa...wiem ze ten sposob działa...bo gdy tylko nie zjem w ciagu dnia jogurtu naturalnego(duzego tzn.400g np.zotta,jem tylko takie) nici z wizyty na kibelku..spróbuj moze i Tobie pomoze zycze powodzenia i wytrwałosci...a wiem ze przy tego typu schorzeniu bedzie Ci to potrzebne...bo potrafia upłynac lata za nim znajdziesz swoj własny sposób...
-
Nie wiem czy wychodzi na to samo- ale jogurty (co prawda owocowe) są w mojej diecie na co dzień. Nie jadam całego dużego kubka dziennie, dzielę go na kilka porcji (zjadam z musli, ryżem, makaronem itp). Czy jest możliwe, aby jogurt naturalny miał w tym przypadku inne, lepsze działanie?
-
Wydaje mi się że zdrowiej jest zjeść jogurt naturalny. Nie zawiera tyle cukru co owocowy. Dobrze wpływa na przemiane materii i dostarcza potrzebnych bakterii.
Ja staram się jeść jednak naturalne. Już nawet smakowo wydają mi się smaczniejsze. Lecz owocowe też jem, bo ogólnie jogurty są dobre na trawienie.
-
po owocowych mnie nie rusza...po naturalnych tak...z jednej strony nie dziwie sie ze nie chodzisz do toalety...w Twoim wypadku sama powinnas sobie odpowiedziec na pytanie czemu rzadko tam bywasz..łaczysz weglowodany ze soba..mieszanie jogurtów (owocowych) z ryzem czy makaronem to najgorsze co mogłabym robic...bynajmiej w mojej diecie..one zapychaja..a nie czyszcza jelita..mozliwe ze wogole za duzo wegli jadasz..niby wpływaja na przemiane materii...ale w moim przypadku całkowicie zamulaja jelita..podziel sobie duzy kubek naturalnego jogurtu...i zjedz w 2 czy 3 porcjach w ciagu dnia...mieszajac z owocami sezonowymi..np.szarlotka(jogurt duży naturalny, z 2 jabłka,cynamon,olejek aromatyczny według upodobań,słodzik do samaku)wychodzi z tego pyszny ,nietuczacy desermnie to pomaga...dziś własnie zmieniłam tickerka..4 kolejne kilo za mna...jem mniej wegli a wiecej białka..co nie oznacza ze wegli nie jem wogole..one takze sa potrzebne...
-
wszytskie mlekowe produkty sa dobre... ja swego czasu pilam codziennie szklanke maslanki , teraz pije np. mleko albo jogurt...zawsze jak wstane rano to pierwsze co robie to pije szklanke mleka albo kefiru..zalezy co jest w domu
-
szycha- czytając Twoją odpowiedź doszłam do wniosku, że nie mam pojęcia o diecie Schudłam co prawda 13 kg, od kilku miesięcy nie jestem na diecie (bo to, co teraz robię, dietą nazwać nie można ), troszkę nadrobiłam, ale... Chyba nie była to zbyt rozsądna dieta...
Widać- nie mam o tym pojęcia...
Z czym więc jeść ryż, a z czym jogurt? Bo to jednak przeważa w moich posiłkach...
Spróbuję z tym jogurtem naturalnym, póki co zaopatrzyłam się w kefir...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki