Ja za kazde zgubione 2, 3 kilogramy sprawiam sobie drobne przyjemnosci typu nowa torba , buty czy kolczyki, nie kupuje narazie ubran bo chce najpierw osiagnac wymazony rozmiar 38 Na koniec diety kiedy uda mi sie w koncu wazyc 60 kilogramow zabieram moja mame i siebie oczywiscie na tydzien do SPA bedziemy sie masazowac, kapac w blocie i algach , robic manicur i pedicure a na koniec pojdziemy do fryzjera
Agacishii - gratuluje zgubienia 12 kilogramow! Powiedz mi czy bylo Ci bnardzo ciezko i w jakim tepie je zgubilas? Pozdrawiam
Zakładki