Wątek: co jecie na śniadanie?

hehe nie umiem byc na 1000 do konca tyg jem 1300 gdzies a potem na 1500 jade...ale w dalszym ciągu nie wiem ile moge jeść tak "norrmalnie"

tysiak to wg. mnie dlugotrwala glodowka wyniszczajaca organizm i naprawde lepiej jest jesc wiecej nawet o te 200 kcal chudnie sie tak smao moze nawet szybciej i to nie jest tylko pustta teoria, sprawdzilam to na sobie Co do sniadan to ostatnio ciagle eksperymentuje z omletami, jak nie z grzybkami to biszkoptowy na slodko , to znowu jakis inny i tak praktycznie codziennie. Ale ja kocham omlety :P Jutro tez sobie zjem na sniadanie

A te omlety robisz z maka czy bez? bo bez wydaja mi sie taka jajecznica...w koncu mozna dodac make razowa
I dajesz proszek do pieczenia???

ja np doadaje troche maki zeby był pulchniejszy, ale np zaoszczedzam na 1 zółtku czylki robie z jednego całego jajka i jednego białka polewam jogurtem dietetycznym i składam na poł, albo rozgniatam banana mniaaaam, albo polewam jogurtrem nat i wsypuje jagód pychoty mowie wam

ja robie z dwoch jajek i z dwoch lyzek maki, jednym slowem maka musi byc koniecznie bo inaczej to co to za omlet, troche za cienki :P ja nigdy nie oszczedzam, a zazwyczzaj omlet jem na sniadanie to musze sie najesc. Wychodzi mi pulchniutki, dlatego ze dodaje jeszcz elyzke mleka i ubijam osobno bialka i jajka i wychodzi taki dietetyczcny placek bo ma ok. 250 kcal, z tym ze ja dodaje slodzik a nie cukier, czasami wleje jakis zapoach np. waniliowy, a proszku do pieczenia nie daje bo i tak jest pulchny i to nawet bardzo, pod warunkiem ze sie dobrze ubije:P Czasem jem z powidlami a czasem z miodem, a czasem bez niczego. I jest pyszny. A jak mnie najdzie ochota to pol robie z kakaem a druga polowke bez. Smaze na patelni teflonowej (mozna na niej smazyc bez tluszczu). Polecam tez na slono z grzybami albo jakims innym farszem, mozna eksperymentowac jak kto lubi Świetny jest z owocami tak jak wspomniala paulaniunia ja ajdlam z truskawkami, niebo w gebie. Jagody tez bym chetnie dodala ale u mnie sprzedawcy nie stoją jak narazie W ogrodzie mam wisnie, portzeczki , agrest ale to raczej niebardzo ;/ Naszczescie pozostaja jeszcze banany :P A jutro nie wiem co zjem musze sobie zaplanowac, ale chyba budyn albo kasze manne na slodko :P
Paulaniunia, a wspomnialas we wczensiejszym poscie ze nie wiesz ile mozesz jesc "normalnie", chodzilo ci o zapotrzebowanie kaloryczne odpowiednie dla tawojego organizmu ?

Od marca prawie codziennie wsuwam platki owsiane, oczywiście na różne sposoby, chociaż moja mama to juz sie za głowę łapie, jak widzi moje przygotowania do sniadanka. A ja póki co nie znalazłam równie szybkiego, sycącego i pysznego zamiennika, chociaż jak sobie patrzę na wasze pomysły to aż mam ochotę je wypróbowac..narazie na II śniadanko

a ja tez keidys mialam bzika na punkcie platkow owsianych , musli i innych takich specyfikow, ale jakos mi sie odwidzialo od kiedy zaczelam eksperymentowac i powiem szczerze ze takie platki jem sobie 1-2 razy w tygodniu co niezmienia faktu ze i tak je bardzo bardzo lubie

ja platki owsiane w roku szkolnym, jem codziennie na snaidanko a teraz w wakacje 1-2 razy w tygodniu;p

ja kochaniutkie na sniadanko jem teraz zupe kapusciana(bo akurat jestem na tej diecie)
ale ogolnie preferuje twarozek wiejski,z chlebem razowym.platki kukurydziane z mlekiem lub owsianke
jak mam wiecej czasu rano to robie salatkie jakas(miske)ktora trzymam w lodowce i podjadam jak mnie glod dopada
lubie tez jajko gotowane(wsumie 2 jajka)czasem zjem na miekko a czasem z chlebem razowym.
czasem robie kanapke z wedlina drobiowa
a na drugie sniadanie jablko,banana lub pomidorka zjadam
szczerze to ze sniadaniem to ni e mam problemu ale z kolacja ,bo najbardziej chce mi sie jesc a na wieczor nie chcem sie najadac

Dziś akurat zjadłam 2 kanapeczki czarnego pieczywa z chudum bialym serkiem i warzywami, czasem jem płatki, czasem jajecznice z warzywami zależy od humoru