Wątek: Dieta Cambridge

Cocainegirl, nie przytyjesz - zwiększ wysiłek fizyczny, więcej się ruszaj, a nic złego się nie stanie
Przecież chodzi o to, aby STOPNIOWO I POMAŁU zwiększać kaloryczność, organizm się przywyczai i wszystko będzie OK :P

Głowa do góry, nie możesz aż tak obsesyjnie podchodzić do tematu

Cześc Dziewczyny!!! Od dzis zaczynam DC,chyba najgorszy dzień dla mnie.Czy wiecie,kiedy nastepuje kryzys na tej diecie?Najgorszy jest chyba początek,dzis widziałam tyle smacznych rzeczy do zjedzenia i na wszystko miałam TAKI DUZY apetyt,ale byłam silna.Ile najwiecej mozna stracic w tydzień na tej diecie?Na dzis to chyba tyle,bo muszę zjeśc trzecią porcjęDC(pyszna wanilia) Pozdrawiam i życzę silnej woli.

Hej, niebieskooka - W IMIENIU WSZYSTKICH DZIEWCZĄTEK STARSZYCH I MŁODSZCYH SERDECZNIE WITAM CIĘ W NASZYM PRZESYMPATYCZNYM GRONIE (troszkę autoreklamy nie zaszkodzi )

Prześledź dokładnie ten wątek i jeśli masz ochotę niektóre wpisy dotyczące dC z mojego pamiętniczka, do którego link jest na końcu tego postu, a uzyskasz odpowiedzi na większość wątpliwości :P

Ja jestem troszkę taka "mamuśka", która chce, żeby dC udała się wszystkim i żeby była miła i przyjemna, ale.......... troszkę mnie niepokoi fakt, że już jesteś pierwszy dzień na dC, a chyba nie wiesz o niej wielu rzeczy, czy mam ociupinkę chociaż racji

Hmmm, pytasz, ile można stracić przez tydzień na tej diecie - ja zadałabym sobie takie pytanie przed jej rozpoczęciem ale to tylko moje skromniuteńkie zdanko

Jestem zwolenniczką bardzo świadomego przechodzenia przez tę dietę, bo mimo wszystko nie jest to taka sobie zwykła dietka, ale dieta, w czasie której w organizmie zachodzą skomplikowane procesy takie, jak np. KETOZA
I do upadłego będę powtarzać, że aby rozpocząć dC trzeba wiedzieć, co nas w trakcie jej trwania czeka :P i co się będzie z naszym organizmem działo

Nie jestem teraz w stanie wszystkiego opisać, ale najgorsze są 3 pierwsze dni (ok. 72 godziny), dopóki nie rozpocznie się ketoza, dzięki której praktycznie nie czuje się głodu

Zachęcam Cię jednak bardzo gorąco do prześledzenia tego wątku i życzę oczywiście POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

moa ,ale super nieżle walczysz Nawet nie wiesz jak się cieszę a pozostałe panienki zapraszam do dalszej walki i siebie też /nie dajmy się ,nie dajmy się /

Hej

Coz, narobilam sobie klopotu ta jedniodniowa przerwa, organizm zglupial W zwiazku z powyzszym nie schudlam nawet stu gram wczoraj, mimo ze grzecznie stosowalam DC No nic, widac tak musi byc, ze teraz sie pomecze na dietce stojac w miejscu (z waga), ale w ktoryms momencie musi sie znowu ruszyc. W kazdym razie tej mysli sie trzymam kurczowo

Cześć dziewczyny!!!!

Mam nadzieję, że mnie stąd nie wyrzucicie. W końcu nie stosuję dC tylko jej ubogą kuzynkę. Wydaje mi się jednak, że i mechanizm diety i problemy z nią związane są podobne.

dC to świetny, skuteczny i bezpieczny pomysł na zrzucenie ciałka. Niebieskooka00 - tak trzymaj!!! Ziutkaa - to czego nie zgubiłaś dzisiaj zgubisz jutro - podwójnie. Jednodniowa wpadka to żaden dramat.

Pozdrawiam was wszystkie gorąco i mocno trzymam kciuki :P :P

Elka, co rozumiesz pod pojeciem ubogiej kuzynki? Na jakiej diecie jestes? Opooowiedz nam troche A tymczasem ja pojde poszperac, moze znajde cos na ten temat w dziale
pamietnik

___
No i znalazlam
Widze, ze sama sobie ulozylas... Jeszcze czytam Twoj pamietnik, ale jestem ciekawa, jak sie po tym czujesz i czy to dobre dla Twojeg zdrowia? Wiesz, Dc jest konsultowana, wypowiadaja sie na jej temat lekarze... A jak to z Twoja dieta?

Nawet nie wiecie jak ja Was lublu za Te wszystkie posty

Rzucila mi sie w oczy nowa dusza,ktora witam bardzo goraco tancem go go go Mam nadzieje ze bedzie Ci tu po Cambridgowsku czyli lekko i "przyjemnie"
mowa o NIEBIESKOOKIEJ00-ja tam bym dodala 7 moze zostaniesz naszym tajnym agentem 007

JAK DOBZE ZE WPADLAS ELUS125 Znamy sie z Twojego pamietniczka-DZIEKUJE ZA WSPARCIE TRZYMAM OGROMNE KCIUKI BY KUZYNKA D.C NIE OKAZALA SIE CZARNA OWCA W RODZINIE TA DIETA MA MA NAPRAWDE NIEZLY ROZPED

WPADAJ DO NAS CZESTO NIEWAZNE JAKIM SPOSOBEM SIE ODCHUDZAMY,NAJWAZNIEJSZE ZE WALCZYMY O TO SAMO DLATEGO ZAPRASZAM WSZYSTKICH

NIEBIESKOOKA00
jezeli chodzi o mnie to kryzys mialam juz pierwszego dnia.....cienko ze mna bylo bardzo sie tym zmartwilam i w duszy przeklinalam siebie za to ze znowu dalam sie nabrac na jakies obiecywanki dietowe(czyli magia proszkow)....na szczescie kiedy obudzilam sie nastepnego dnia to okazalo sie ze moj mozg pracuje na normalnych obrotach i spokojnie moglam zaczac funkcjonowac.TO JUZ(dopiero)5 dzien jest mi papkowo dobrze,a co najwazniejsze glod jest mi obcy -KETOZA MOJĄ PANIĄ

KASIA MA CALKOWITA RACJE...JEZELI KTOS ZDECYDUJE SIE NA D.C TO NAJLEPIEJ ZROBI JAK PRZESLEDZI CALY WATEK.....ZNAJDUJE SIE TU WIELE BARDZO POTRZEBNYCH INFORMACJI.......ODBYLY SIE TU WSZYSTKIE MOZLIWE KONSULTACJE ....Z RESZTA NADAL TRWAJA MOWIE WAM WARTO
JA NADAL WRACAM DO POPRZEDNICH STRON ....W KONCU PO TO SIE ROZPISALY NASZE DOSWIADCZONE KOBIETKI ZEBYSY MOGLY Z TEGO KORZYSTAC NO NIE
Fakt ze czasami zadaje glupie pytanka,bo wydaje mi sie ze tego nie bylo,ale staram sie juz tego nie robic


JEZELI CHODZI O SNY TO BEDE KOLEJNA OSOBA KTORA JE POTWIERDZI
NIEZLY NUMER.....3 NOCE MECZYL MNIE SEN O ZABURZENIU KETOZY-HEHE
NAJPIERW ZE "NIESWIADOMIE"- ZJADLAM CIASTKA CZEKOLADOWE-PO PROSTU ODRUCH NIEKONTROLOWANY POZNIEJ DELEKTOWALAM SIE SOSIKAMI......WYDAWALO MI SIE ZE DLUGO NIE WYTRZYMAM NA TEJ DIECIE SKORO JUZ MNIE NEKAJA ZARLACZNE KOSZMARY WIDZE ZE U WAS BYLO PODOBNIE
NIESAMOWITE ZJAWISKO


PIATY DZIEN MAM W SOBIE DUZO ENERGII-MOZLIWE ZE PO POKRZYWCE-TE HERBATY PRZEWAZNIE MNIE POBUDZAJA.....JESTEM W DOBREJ KONDYCJI,GDYBY NIE ZAPACHY I CHEC PRZEGRYZANIA TO ROWNIEZ CHCIALABYM ZEBY TA DETA TRWALA OKOLO 2 MIESIECY


BYWAJCIE KOCHANE LECE NA ZWIADY A WY MI TU PRĘZNIE DZIALAJCIE POWODZENIA

Witam Was bardzo gorąco!Dziekuję AKINOREW i Kasi za powitanie w Waszym gronie.Nie wiem ,czy też dla Was,bo dla mnie najgorszy był wieczór,miałam straszna ochote by cos zjeśc.Cały dzień w pracy minąłOK,piłam pokrzywe .Zaraz wychodze do pracy i tam jem 2 porcje a rano duzy kubek pokrzywy jako śniadanko.Nie wiem na jak długo mój optymizm mi wystarczy,ale jestem dobrej mysli.
POZDRAWIAM WAS bardzo !!!!!!!

Hehe, Weronko moje Ty słońce, Ciebie też dopadły te koszmary Hmm, niesamowite, jak ta nasza podświadomość działa jakie płata nam figle

Tak bardzo się cieszę, że dobrze się czujesz :P To przecież takie ważne, żeby nie czuć nienawiście do dietki, którą się stosuje Spokój duszy, równowaga psychiczna są równie ważne, co dobra kondycja naszych ciałek
To już piąty dzień dC u Ciebie, Akinorew - jak ten czas leci.... A Ty cały czas w świetnej kondycji: dzielna jesteś i wytrwała Jesteś najbardziej cierpliwą osóbką we wspieraniu mojego "ja" na tym forum :P I kaczorynka też, oczywiście, ale Ty Weroniko jesteś moim dobrym duszkiem :P

Niebieskooka, tak trzymaj - pokrzywa jest bardzo ważna i wcale nie taka najgorsza w smaku, jak podejrzewa większość osób, zanim spróbuje - do wszystkiego można się przyzwyczaić Prawda
Masz w sobie na pewno olbrzymie pokłady optymizmu, wierzę, że Ci się uda - MUSI CI SIĘ UDAĆ!!!! Już my Ci nie pozwolimy na pesymizm

Kochane moje "kembrowiczki" - dietka Cambridge jest pyszna, czyż nie I skuteczna, czyż nie Oczywiście, że tak

Macie przed sobą jeszcze trochę tych dni na dC a ja wierzę, że przeżyjecie je z uśmiechem na ustach i spokojem w sercu :P