Witam w ten wtorkowy wieczór Jak wygląda wasze dietowanie ,bo u mnie już 2 dzień minął
U mnie minal pierwszy tydzien, tylko przez te przerwe niedzielna, to wlasciwie moj trzeci dzien... Nie jest zle - waga drgnela Tylko wnocy zlapal mnei okropny skurcz lydki i tak cos mi sie wydaje, ze jednak DC nie bilansuje calego zapotrzebowania witaminowo-mineralowego
Ziutko, może z tym skurczem to przypadek
Jednak 3 posiłki dC w 100 % pokrywają zapotrzebowanie na niezbędne witaminy i mikroelementy - tak gwarantuje producent i konsultantki
Mnie po dC zawsze poprawiały się paznokcie - były autentycznie twardsze i nie rozdwajały się, no i włosy :P
Poza tym generalnie lepiej się czułam, lepiej spałam (mocniej)
W ogóle dC na manie ZAWSZE dobrze wpływała - może ja jakiś wybryk natury jestem
Hmm, poza tym odżywiając się "normalnie" też nie mamy gwarancji, że zaopatrujemy nasz ukochany organizm we wszystkie niezbędne do jego funkcjonowania pierwiastki i witaminki Żarcie jest tak przetworzone, że i tak należe się od czasu do czasu wspomóc suplementami witaminowymi
Kasiu, przyznam, ze troszke sie "wystraszylam" po tym, jak dzis przejrzalam historie forum i sie naczytalam wielu niepochlebnych opinii o DC. Ze skurcze sa wlasnie dosc powszechne, ze niektorym rozdwajaja sie po diecie paznokcie, wypadaja strasznie wlosy, ze spowalnia sie przemiana materii i potem trzeba jesc tyci-tyci, zeby nie tyc... itd. itp.
Nadal trwam przy diecie, ale lyknelam sobie dzisiaj dodatkowo jedno centrum, tak troche traktujac to jak placebo.
Poza tym czuje, ze zaczyna mnie powoli dopadac tradycyjne zmeczenie, ktore przechodzilam rowniez w dwoch poprzednich podejsciach do DC.
Fakt, ze dieta moze roznie dzialac na rozne organizmy, jak kazda
Zamartwiam sie jednak dzisiaj, ze dopadnie mnie efekt jo-jo, a tego nie chce, ze potem jak bede chciala jesc normalnie, dajmy na to kolo 2000 kcal, to bede tyle itd.
Eh, nie powinnam Wam tutaj marudzic i Was zniechecac, sorry
Ziutko, pisałam już wielokrotnie, że po dC nie będzie efektu jo-jo, jeśli powrót do normalnego odżywiania będzie trwał etapami
Trzeba to robić rozsądnie i poprzestać na koniec na 1600 kcal Taka kaloryczność dobowa gwarantuje stałą wagę w przyszłości
U mnie nigdy nie było efektu jo-jo :P Zresztą po każdej diecie niskokalorycznej przemiana materii spowalnia, dlatego im częściej się odchudzamy, tym trudniej nam schudnąć
Prosta zależność, ot i tyle
Czesc Dziewczynki
U mnie troche lepiej....wczoraj wieczorem mialam taki wsciekly nastroj ze musialam sie polozyc wczesniej spac,bo inaczej byloby ze mna albo innymi krucho
Glowna przyczyną nie bylo wcale jedzonko,do ktorego nadal mi teskno(da sie to przezyc)Praktycznie sama nie wiem o co naprawde chodzilo-po prostu nagle mnie cos takiego nawiedzilo i bardzo ciezko bylo mi sie tego pozbyc
Hmm mozliwe ze chodzi o te kg ktore mi ciaza wiem marudze
WSZYSTKIE MNIE POCIESZACIE,ZE TO TYLKO TYMCZASOWE,ALE JA MAM TAKIE WRAZENIE JAKBY TE PAPKI MIALY SPOWODOWAC ZWIEKSZENIE MASY CIALA,TAK MI NA NICH" DOBRZE"-budyniowo i w ogole
Chcialam WAM dziewczynki bardzo serdecznie podziekowac za WSPARCIE jest mi potrzebne,bo czuje ze sie "sypie" W SZCZEGOLNOSCI PRZESYLAM MOC USCISKOW I BUZIAKOW TRZEM NIESAMOWICIE KOCHANYM KOBIETKOM:KASI.CZ ,ELI 125 i ZIUTCE ....Wasze slowa sprawiaja ze nadal chce mi sie walczyc,chociaz efektow nie widac O ja niecierpliwa Mowie Wam nie mam zawrotow glowy itp.meczy mnie tylko to ze nie chudne.
Odstawilam wage do jutra poniewaz tak naprawde to boje sie na nia stanac....czyli juz cale 5dni sie nie wazylam,ale po sobie widze ze jest tak jak bylo
moze sie myle i za bardzo sie przejmuje....powtarzam sobie ze potrzebuje czasu,ale z drugiej strony przeraza mnie mysl ze w ciagu 3tyg schudne tylko kg
Wiem....jestem pomylona
Tak to juz jest ze czasami trzeba sobie postekac ....wiecie co??a moze to skutki tego ze nie mam tych otrebow i wszystko mi zalega tu i tam
Musze byc silna i wiem ze to przetrwam tylko bardzo zalezy mi na zrzuceniu na D.C wiekszej ilosci kg,ale wyglada na to ze zrzuce mniej i bede musiala po 3tyg niezle sie napocic zeby stracic reszte sadelka-no coz tak bywa
Nie bylo to co prawda optymistyczne zagranie,ale mam nadzieje ze mi to wybaczycie ....zmagam sie teraz z chwiejnymi nastrojami-przyznajcie ze je ubostwiamy
Ziutko ja tez mam takie mysli,no niestety niewiadomo jak nam sie po D.C powiedzie....obmyslilam sobie taki plan....ze dopoki nie zejde do wagi ktora umozliwi mi przytycie w razie problemow 2kg to nie bede zwiekszac kalorii-bede jechac na 1000kcal
Teoria zawsze jest prostsza
PODSUMOWUJAC
NIE ŁAMIE SIE TYLKO SOBIE GDYBAM BEDZIE DOBRZE Z WAMI NA PEWNO TRZYMAJCIE SIE DZIELNIE,JA ZAMIERZAM
POWODZENIA
Uuuu, widze, ze nie tylko ja mam slabszy dzien
Weroniczko, jestes niesamowita, ze sie nie wazysz, a ja jestem przekonana, ze jutro rano bedziesz skakac po zwazeniu Niemozliwe, zebys nic nie schudla.
Trzymaj sie wiec cieplutko!!!!
Kasiu, wiem, ze racjonalne i stopniowe wracanie do wagi itd. powinno pomoc. Ja po prostu mam dzis marudny dzien. Sama bylam na DC juz dwa razy i za kazdym razem bylo oki. Tzn. nie tylabym, gdyby nie to,z e sie obzeralam. Chyba po prostu teraz przemawia przeze mnie strach, ze znowu sie nie powstrzymam, sorry za zasmiecanie watku moimi "jazdami"
Moje biedactwa
Ja też miewałam takie dni, przecież jesteśmy tylko ludźmi - wszelkiego rodzaju słabości, gorsze dni to takie ludzkie
Ziutkaa, niczego nie zaśmiecasz Jesteśmy tu po to, żeby się wspierać dobrym słowem, uśmiechem, humorem gdzież by nam było lepiej z naszymi żalami i smutkami Nigdzie
Tu jest nam najlepiej, tworzymy świetną "dietkową" rodzinkę A ileż razy ja się żaliłam a cierpliwa i kochana Weroniczka przywracała mnie do życia swoimi cudownymi, ciepłymi, mądrymi słowami :P
Weroniczko, Ziutko - JUTRO BĘDZIE LEPIEJ, WSTANIE NOWY DZIONEK I JAKI BY NIE BYŁ: SŁONECZNY CZY POCHMURNY, to BĘDZIE - PO PROSTU BĘDZIE :P
Czyż to nie cudowne?
A ja wierzę, że moje dziewczątka (czyli WY KOCHANE MOJE MILUSIŃSKIE ) będą w lepszej formie
Weroniczko, ja też tak miałam, też na samym początku waga ani drgnęła, a przecież później leciała na łeb na szyję :P Pamiętasz, jaka byłam szczęśliwa i cała w skowronkach???
Ty też to poczujesz, też doznasz tej rozkoszy hahaha NA PEWNO!!!!!!!!!!!!!!
NA DIECIE CAMBRIDGE PO PROSTU NIE DA SIĘ NIE SCHUDNĄĆ
A każdy organizm reaguje inaczej: jeden szybciej drugi wolniej, wiesz to przecież, słońce Ty moje!!!
WYTRWACIE - JA TAK MÓWIĘ I TAK BĘDZIE :P :P
SCHUDNIECIE I NIE PRZYTYJECIE - MAMA KASIA WAM MÓWI
Hmmm, zaczelo sie u mnie... Zaczelo sie powoooolne zrzucanie wagi, systematyczne, ale powolne. Tzn. powolne jak na DC. Za kazdym razem mam tak, ze najpierw leci mi waga jak szalona, a kolo drugiego tygodnia spowalnia do oklo 300 g na dzien, a czasem nawet mniej... Dzisiaj sie zaczelo. No, coz, w zwiazku z powyzszym odganiam pomysly meza, zeby zjesc cos w weekend...
I brne dalej, w koncu to jeszcze tylko 11 dni
Zajrzałam i osłupiałam
DZIEWCZYNY nie słuchajcie tego złośliwego chochlika, siedzącego w waszych głowach, który sieje w Was ziarno niepewności - mowie to wam ja - stary praktyk diet dziwnych i dziwniejszych.
DC JEST NAJBEZPIECZNIEJSZĄ z wszystkich szybkich i skutecznych diet.
Ziutko - ja też miałam nocne i nie tylko nocne skurcze nóg - PRZED dietą. Odżywiałam się wtedy fatalnie. Nie będę się wdawać w szczegóły bo to wstydliwa sprawa. Dziwne że nie przyplątał mi się szkorbut. Chyba już po trzech dniach odżywiania się tylko moim koktajlem skurcze w magiczny sposób zniknęły. A przecież moja dzienna dawka Viaredinu to raptem 60% minerałów i witamin z dziennej dawki DC.
Pamiętajcie jeszcze o jednej rzeczy - tkanka tłuszczowa to nie tylko magazyn energii. W niej kumulują się również różne świństwa, trucizny, które w czasie spalania tłuszczu przechodzą do krwi. Nic dziwnego, że w niektóre dni możecie NAPRAWDĘ MARNIE się czuć. Dlatego przy DC jest zalecane wypijanie codziennie tak dużych ilości wody, wypłukującej te paskudztwa.
WERONICZKO - UWIERZ MI - ZGUBISZ KILOGRAMKI. Wiesz co ja swego czasu sobie mówiłam, gdy prawie nic nie jadłam a waga stała w miejscu? Elka - nie jesteś perpetum mobile, nie ma cudów, musisz schudnąć. I faktycznie ni stąd ni zowąd waga skokowo leciała w dół.
Poradź się swojej konsultantki czy możesz wypijać wieczorkiem jakaś herbatkę przeczyszczającą. Ja sobie popijam FIGURĘ 2 z Herbapolu. Całkiem dobra - ale robiona na bazie owoców - co przy DC jest chyba wykluczone.
I co jeszcze - porozpieszczaj się trochę - należy Ci się. Zrób sobie ciepłą kąpiel z ulubionym olejkiem (wkręć w łazience najsilniejsze żarówki jakie znajdziesz w sklepie - poczujesz się jak na południowej plaży), pokołysz się trochę przy ulubionej muzyce.
TO DZIAŁA!!!
Gorące uściski dla wszystkich Cambrowiczek, nie dajcie się jesiennej chandrze i smuklejcie zdrowo, szybko i skutecznie.
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
Zakładki