Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 78

Wątek: Merida - wasze doświadczenia

  1. #1
    araya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    4

    Domyślnie Merida - wasze doświadczenia

    Na tym poście chciałabym aby osoby które zetknęły się z lekiem na otyłość o nazwie Meridia - opisały swoje doświadczenia z nim.

    TO NIE MA BYć POST DLA HANDLARZY, ANI REKLAMOWANIA MERIDII.

    Interesują mnie tylko wasze prywatne spostrzeżenia dotyczące Meridii.

    Sukcesy lub porażki.
    Dobre i złe strony Meridi.
    Skutki zamierzone i skutki uboczne.
    Spadek wagi i czym odkupiony.

    Sama biorę ją od niemal dwóch tygodni i mam pewne już danie na ten temat którym mogę się podzielić z zainteresowanymi.

    Ale najbardziej interesują mnie Wasze opinie.


    Cel do końca czerwca 86 kg

  2. #2
    araya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    4

    Domyślnie

    Istotne:
    żeby było jasne.
    Biorąc Meridę nie możesz połknąć tabletki i czekać na cud.

    Nie przeczę jednak, że mi bardzo pomaga.

    Działa inaczej niż większość innych preparatów wspomagających odchudzanie, których działanie często opiera się na tym , że zwiększają objętość w żołądku powodując uczucie pełnego żołądka.

    Meridia nie działa na żołądek a na mózg.

    Coś jak tabletka przeciwbólowa. Wysyła sygnał do mózgu, że jesteś najedzona.
    Żołądek spalając zasoby twojego zbędnego tłuszczu nie powoduje specyficznego "bólu" głodu. Ponad to zwiększa ilość spalania kalorii przy codziennych czynnościach.

    Tak działa. A jak jest realnie.
    Zjadam małe śniadanie o 8.30 (1 kromka lekkiego pieczywa Wasa z dodatkiem - plasterek wędliny i warzywko).
    O 10-meridia.
    14-Obiad - nawet 250 ml zupy da uczucie dużego nasycenia. Oczywiście nie codziennie zupa - to nie jest dieta zupowa! Dietę opieram o wartości kaloryczne.
    Różnorodnie ale bardzo mało.

    O 18 - kolacja podobna do śniadania lub "spora porcja sałatki "

    Wiem, ze bez Meridi nie zdołała bym wytrzymać . Uczucie głodu powodowało, że po pracy ok 19-20 zawsze dopadałam lodówki jak wariatka.
    Muszę jednak uważać, aby nadto nie osłabić organizmu.
    To tak jak z pewną chorobą - nie wiem jak to się nazywa, ale ogólnie chodzi o to, że ludzie nie czują bólu. Skutek jest taki, że jeśli przebiją nogę, nie będą wiedzieli, że to uczynili. Brak im mechanizmu obronnego.

    To moje pierwsze spostrzeżenie o Meridii.
    Jest jeszcze kilka ale czekam na wasze zainteresowanie i posty.


    W każdym razie: dziś 13 dzień i 3,6 kg mniej.


    Cel do końca czerwca 86 kg

  3. #3
    araya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    4

    Domyślnie

    Oczywiście zawsze trzeba pamiętać , że Meridia to LEK.
    Lek wydawany z przepisu LEKARZA.

    I tylko lekarz może wydać zgodę na jego zażywanie.

    Stanowczo odradzam wszelkie próby zakupu Meridi bez recepty czy na internecie z niewiadomego źródła.
    Aktualna cena meridi jest niewygórowana w stosunku do tego co było jeszcze 2 lata temu. Nie warto ryzykować "tańszych" i niepewnych źródeł.


    Cel do końca czerwca 86 kg

  4. #4
    Lisia Guest

    Domyślnie

    zauwazyłam ostatnio ze moja mama bierze meridie a dodam ze wazy chyba tyle teraz ile ja pzred dieta czyli duzo a jest nizsza ode mnie
    wszelkie próby mojego namawiania na diete spełzły na niczym.
    mysle ze mama mysli ze biorac meridie schudnie prosto, łatwo i przyjemnie.
    wszystko super ale....
    wczoraj zjadła poł pizzy o 20 wieczorem. a całty dzioen 1 kanapke. tak nie mozna. boje sie jej cokolwiek powiedziec bo ma wahania nastrojów, i zaraz by była awantura (juz nie raz była) a pzreciez mozna schudnac poprostu zdrowo jedzac... a pzrede wszystkim regularnie. martwie sie o mame.
    nie chce zeby brała meridie ale zeby zmienila swoj sposób myslenia.
    tak jak ja zmieniłam

    to tyle na temat MERIDII W MOIM ZYCIU

    pozdrawiam
    bardzo madry wazny temat

  5. #5
    araya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    4

    Domyślnie

    Na swoim doświadczeniu wiem czym spowodowana jest takie postępowanie Twojej mamy.
    Meridia zaczyna działać dość szybko. Ok 30 min od zażycia. Stan uczucia sytości utrzymuje się ok 14 godzin... a więc... do wieczora.

    Wieczorem natomiast nie ma u mnie napadu głodu ale z wielką przyjemnością zjadam kolację. Faktem, jest, że to jedyny posiłek w ciągu dnia przy którym muszę bardzo się pilnować i MYśLEć co i ile powinnam zjeść.

    Jeśli przyzwyczaiłam żołądek do niedużych ilości już po kilku kęsach czuję się syta. Jak mam go rozepchnie połowa pizzy to tego efektu za szybko chyba nie uzyska.

    Bardzo ważne dla mnie jest to aby prócz kalorii liczyć ilość dostarczonych organizmowi potrzebnych składników witamin , mikroelementów. Słyszałam, że dość łatwo osłabić organizm i spowodować niedobory.

    Ja najpierw zjadam skromne śniadanie - pieczywo wasa 1 kromka z dodatkiem. Ok 13-14 "obiad" - często zupka lub inne ale w ilości niewielkiej. I kolacja 18-19.
    Wtedy staram się zjeść dużo warzyw.

    Nie słodzę, nie jem słodyczy. Pieczywo w 90 % chrupkie.

    Na razie mi się udaje. Ale wiem, że Meridia choć pomaga to jedynie połowa sukcesu.

    Pozdrów Mamę i siebie )

    Dzięki, że napisałaś.


    Cel do końca czerwca 86 kg

  6. #6
    Lisia Guest

    Domyślnie

    mysle ze przy twoim podejsciu do sprawy meridii i diety osiagniesz pełny sukces.
    wczoraj zapytałam mame czemu bierze meridie.
    powiedziała ze bierze od kilku miesiecy zeby nie zrec i ze nie tyje dzieki niej. a gdyby cokolwiek zmieniła w swoim menu to by nawet schudła... usłuszałam ze to nie moja sprawa i ze mam sie nie wtracac

    coz Tobie zycze madrosci i rozsadku (mysle ze juz masz i to nie mało)

  7. #7
    araya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    4

    Domyślnie

    Dzięki za słowa otuchy. Bardzo potrzebne
    Co do mamy - kurde... myślę, że skoro bierze już kilka miesięcy to rzeczywiście całe przedsięwzięcie zdaje się jest pozbawione sensu. Meridię bierze się by schudnąć a nie nie przytyć.

    Ja liczę na to ze za 3 miesiące osiągnę swój cel

    Jak na razie 17 dzień spadek z 85 kg na 80,5kg
    :P

    Jeszcze tylko 15,5


    Cel do końca czerwca 86 kg

  8. #8
    araya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    4

    Domyślnie

    Juhuuuu!.

    Już 5 kg mniej.

    Magiczne poniżej 80 kg przekroczone


    Cel do końca czerwca 86 kg

  9. #9
    araya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    4

    Domyślnie

    Ostatnio zaczęłam odczuwać jakby lekkie drętwienie - mrowienie w opuszkach palców rąk.
    Czy to może być wynikiem niewłaściwej diety i niedoboru "czegoś" w organiźmie?

    Czy ktoś spotkał się z podobnym efektem?


    Cel do końca czerwca 86 kg

  10. #10
    toofat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    przyjmowałam przez 4 miesiące. niestety lekarka kazała mi odstawić, ponieważ przez te tabletki miałam kolkę wątroby (2 miesiące problemów i brak wf-u ;/) ale efekt jakiś był ;D
    11kg mniej chociaż z efektem jojo (od listopada przytyłam 6kg ;/ )

Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •