Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: przejściowe załamanie :(

  1. #1
    Guska01 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie przejściowe załamanie :(

    jestem przy 10 dniu diety 1000 kcal, rzadko kiedy bylo 1000 kcal zawsze mi się troszkę przekroczy... w pasie troszke mniej, ale już nie potrafię się oprzeć ciastom i jedzeniu. cały czas myśle co sobie zjem, jaka jestme głodna itd. właśnie podstawiono mi pod nos pszyne ciasto karmelowo i jak tu nie zjeść czegoś tak pysznego.... bardoz mi zależy, żeby zgubić trochę kilogramów, ale nie mam silnej woli i mam wrażenie, że ciągle jestme głodna. co Wy jecie na obiady? bo każdy kotlecik ma mase kalorii, kurczak tak samo ja jestem przyzwyczajona do ciągłego "ciapania"... jak sie teog odzywaczaić?
    narazie udało mi się tylko z pieczywem...już pełne 10 dni nie jadłam białego pieczywa...ale ze słodyczami i resztą nie moge
    pozdrawiam wszystkcih

  2. #2
    olenkaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przeżywałam dokładnie to samo na tej dietce. Wiesz jak sobie poradziłam ? Podeszłam do lustra i stwierdziłam, że już widzę znaczne efekty, więc mój "post" ma sens. Miałam zachomikowane niskokaloryczne (w miarę) pyszności, np. wafelki light, które zjadałam, kiedy już nie mogłam wytrzymać. Postaraj się jeść coś prawie przez cały czas, ale w malutkich porcjach - i pij dużo duzo mineralnej !!! Będziesz się czuła syta.

  3. #3
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Guska01 ja kiedys miewałam to samo, skorzystaj z rady olenkiiiii.
    ja teraz jestem szósty dzien na diecie 1000kal. owszem tez mam chetke na cos słodkiego, (bo jestem uzalezniona od słodyczy - ale podobno da sie wyciągną ztego nałogu ), juz w ciagu tych 6 dni siegłam min. po batonik musli (np. corny, lub meggi firmy celebriana lub inny na podobe, maja ok 80 lub 120 kal); ostatnio jadłam loda bigmilka to tylko 89 kal; a takze lizaka chupachups 29 kal. Miałam ochote straszna na nalesniki z duza ilosci cukru pudru i serem wymiesanym z zółtkiem i cukrem - ale powiedziałam NIE!!! Bo zauważyłam łagodny spadek wagi, amoze dokładniej łagodny luz w pasie - to juz cos sobie pomyslałm i po co ja mam jesc te wysokie bomby kaloryczne - z tego tylko utyje - coz chwila przyjemnosci miałaby zaprzepascic moja walke jakiej sie podjełam, moje cwiczenia, moje jedzonko, ktorego sie trzymałam przez te kilka dni.... Nie nie zjem tego i tego kalorycznego!!!
    Czasami lepiej wypic gorąca herbatke zielona lub czerwona i głod milczy na jakis czas.
    A na obiady jem różne rzeczy min. zupe pomidorowa z makaronem, papryke faszer. ryzem i pieczarkami z przyprawa do kurczaka, rosół, piers z indyka smazona(hehe miała az 25 dag surowa), gołabki. No a na przyszły tydzien planuje jakis barszcz z ziemniakami ze skawrkami, nawet kotlet schabowy (ale bez ziemniakow i bez panierki [tylko w jajku]) lub nawet te pieczone udko.
    Zatem az tak sie nie katuje, po porstu musze schudnac i mam nadzieje ze nie ulegne zadnej pokusie, chociaz to trudne. ale jak sobie wyobraze siebie w spodnaich w dzinsach jak juz bede szczupła - to ahhhh cudnie, albo ja w koszulce bez ramionek - ojej ..... Albo jak zobaczy mnie wredna ciotka .......uuuuu jak zobaczy szczupła dziewczyne a nie jak dotąd pulpeta objadajacego sie słodyczami.
    Wiec weź sie w garsc!!! Zobaczysz przetrwamy, razem damy rade. bedziemy sie wspierac a juz wkrotce zobaczysz pikne efekty......
    pozdrawiam i zycze powodzenia!!! :P

  4. #4
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Wiecie ja staje przed lustrem i mówie "Musze jesc wiecej, al enie za duzo bo bedzie jo-jo....tylko zeby nie wpasc w anerekcje, i zeby piersi nie malaly ale powiekszalys ie ..ech.....ciesze sie ze pozbylam sie tych kg, byly zbedne" WYobraz sobie siebie bez tluszczu i wtedy ci sie zachce

  5. #5
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To również mój problem . Myślałam, że dam sobie radę ze wszystkim, do tej pory tak było, ale coraz częstrze wpadki zdolowały mnie. Im bliżej celu tym trudniej...najbardziej mnie przeraża, że właśnie utrzymanie wagi a nie schudnięcie jest najtrudniejsze

  6. #6
    marta88 Guest

    Domyślnie

    a ja Wam powiem ze zaczynam troche wiecej juz jesc..schudlam ale nie wygladam do konca tak jak chciałam
    wszyscy mi mówią ze schudłam i juz więcej nie potzreba ale ja uwazam ze sie jeszcze troche przyda
    a zaczynam jesc bo moje zdrowie sie pogorszyło!!
    co chwile cos mnie boli albo jestem chora! przed odchudzaniem tego nie było
    tak wiec lepiej chyba stawiac na cwiczenia a nie na głodzenie sie..

  7. #7
    Guska01 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za posty... od 2 dni już jakoś lepiej idzie. dzisiaj jak weszlam na wage i zobaczyłam 2 kg mniej to jakoś mi się lepiej zrobiło. do spodni już muszę pasek nosić wiem, że jeszcze wytrzymam...jeszcze te 4/5 kg... trzymajcie się i nie dajcie sięchwilowej pokusie ( chociaż ja się daje prawie co drugi dzien, a to wafelek, a to ciastko... ale przecież od jednego słodycza się nie przytyje).

  8. #8
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Guska01
    chociaż ja się daje prawie co drugi dzien, a to wafelek, a to ciastko... ale przecież od jednego słodycza się nie przytyje).
    nawet ta czekolada gorzka najlepiej jest nam potrzebna!! i wazna dla organizmu, wszytstko tylko pewne rzecy ograniczac :d

  9. #9
    Mi_Lena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    sprobujcie unikac produktow o wysokim indeksie glikemicznym IG - powoduja wahania insuliny we krwii a co za tym idzie napady glodu, szczegolnie na slodkosci. poza slodyczami wysokie IG maja tez "niewinne" i "nieslodkie" ziemniaki, makarony, biale pieczywo. piwo (podobno zawarta w nim maltoza to najszybszy cukier swiata tzn ze ekspresowo powoduje wahania poziomu insuliny we krwi - juz wiecie dlaczego po piweczku ze znajomymi mamy ochote opedzlowac w domu cala lodowke mimo zjedzonego wczesniej obiadu?). I zwracajcie uwage na soki owocowe - kupujcie tylko te nieslodzone. Dobrze ze teraz przepisu unijne zezwalaja na uzywanie nazwy "sok" na opakowaniu tylko do czystych sokow owocowych, bez zadnych dodatkow. Ja osobiscie kupuje sok pomaranczowy i rozcienczam go woda mineralna w proporcji 1:1 lub 2:1 (2 soku 1 wody. Z gazowana smakuje jak oranzadka a jak malo kaloryczna!! Polecam!

  10. #10
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Mi_Lena: Z ta mineralka to dobry pomysl swietny

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •