Dziewczynki, mam takie pytanie...Czy jesli codziennie mieszczę się w 1000 kcal, a zdarza się że czasem sobie zamiast np jabłka zjem cos słodkiego, ale odpowiadającego wartościami kalorycznymi - to czy gubienie kg może stać się wolniejsze?? czy gdybym jadła same słodycze dziennie co dawałoby - zakładając oczywiście, bo nie mam zamiaru sie tak odżywiać - 1000 kcal dziennie, organizm tak samo chudł??
dobrze wiem ze lepiej zjeść warzywo czy owoc, bo mają więcej witamin i wartości odżywczych, ale waga mi stoi od 2 tygodni i tak się zastanawiam, czy fakt, kilka razy zjadłam słodkości, a codziennie się poczęstuję dwoma malutkimi cukierkami MacCandy (30 kcal) ale mieszcze się w "tysiączku" czy to moze miec jakis wpływ na "tempo" chudnięcia??

całuski