Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 24 z 24

Wątek: Ile kcal, ma zupka chińska z makaronem???

  1. #21
    free2sarna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Mieszka w
    Cairo
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lalunia, a nie masz kolo szkoly jakichs sklepow z surowkami? U mnie np sa takie dwa i pani sprzedaje do pojemniczka 100, 200g za jakies chyba 80 gr/100g. U mnie w szkole nikt sie nie smieje z tych salatek i wiele dziewczyn je je.
    Pozdrawiam

  2. #22
    kremufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    laluniu, na twoim miejscu nie przejmowalabym sie tym co ludzie powiedza
    ja do szkoly nosilam rozne dziwne wynalazki na sniadanie i nikt sie nie dziwil a salatka czy surowka to przeciez najnormalniejsza w swiecie potrawa
    rozumiem gdybys przytargala do szkoly kapuste z grochem i pol indyka na sniadanie to wtedy mogliby sie dziwic odrobinke niektorzy ale salatka?

    a jesli chodzi o kwestie zachowania swiezosci przez 9 godzin to faktycznie moze byc maly problem szczegolnie w letnie upaly ale wtedy chyba nie ma zajec
    a poza tym nie bedziesz chyba czekala na zjedzenie posilku po zajeciach tylko jakos w przerwie miedzy jednymi a drugimi cos przekasisz wiec 9 godzin to moze lekka przesada

  3. #23
    frytex jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja w szkole niemal codziennie jablka-2 czasami trzy,zalezy jak dlugo jestem w szkole,kupuje zawsze takie wielkie,zeby sie najesc nie czuje wtedy glodu nie mysle o jedzeniu
    a jesli chodzi o obiady,to jesli mam cos wymagajacego dluzszego przygotowania to robie to rano,potem odgrzewam po szkole zazwyczaj jestem i tak glodna,wiec musze od razu zjesc cos tresciwego,a gdybym musiala czekac jeszcze pol godz na zarelko to nie daj boze siegnelabym po cos slodkiego labo inna bombe kaloryczna,ktora bylaby w zasiegu mego wzroku hehe
    pozdrowionka i buziaki

  4. #24
    frytex jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    aa,czasami jeszcze obieram soibe marcheweczke do szkoly i chrupie na przerwie hehe,pamietam jak w zeszlym roku pierwszy raz wylecialam z marchewka,znajomi z klasy zaczeli sie nabijac,ale to nie bylo nic zloscliwego,po prostu,nigdy chyba nikt wczesniej nie wcinal marchewki,zreszta ona ma takie kszalt,a mlodziesz w tym wieku ma takie skojarzenia hehe
    ale zawsze ktos podjadal mi marchewe,potem nawet kolezanka przyniosla do szkoly,bo powiedziala,ze jej smaka narobilam,teraz juz nawet nie zwracaja uwagi na moje sniadania

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •