Dobra - mechanizm wygląda tak - macie w organizmie zapas glikogenu, ATP i tłuszczu - 3 energie + to co zjecie - na diecie nie jecie, więc zostaje wam glikogen z mięśni, ATP (bardzo malutko go jest i dlatego się zazwyczaj nie liczy) i tłuszcz, który najtrudniej się uwalnia. Glikogen po długotrwałej diecie się coraz wolniej odnawia i jesteście wciąż na minusie dlatego jeśli jecie racjonalnie, albo jesteście na diecie i raz na 3-4 tygodnie zjecie choćby 10 000 kcal to i tak nie przytyjecie bo wyposzczony organizm momentalnie przetrawi całe jedzenie żeby uzupełnić zapasy. Tak więc nie bójcie się jednorazowych wpadek o ile są jednorazowe
Zakładki