Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4
Pokaż wyniki od 31 do 35 z 35

Wątek: Zastoje wagi :/ ile to może trwać??

  1. #31
    kwadratura jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    takie zastoje to reakcja obronna organizmu, zauwaza ze go ubywa, wiec cos tam robi [chyba spowalnia przemiane materii, ale głowy nie dam] ale po jakims czasie, z madrych jakis gazet wyczytałam ze to nawet 2 tyg moze byc, daje za wygrana i dalej leci w doł, ale wszystko 'zalezy'

  2. #32
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    racja, organizm widzi że coś nie tak i zaczyna oszczędniej gospodarować.
    zastoje mogą trwać naprawdę długo... zszokował mnie post dziewczyny której waga stanęła na ...2 miesiące! a stosowała uparcie 1000kal. Bezczelne ciało

    u mnie po 3tyg gwałtownego spadku od 3tyg NIC! co prawda zjadam raczej 1200-1500kal a nie 1000, ale i tak moje zapotrzebowanie wynosi 2100kal więc nie jest tak źle (ostatnio podsiaduję na forach dla pakerów gdzie znalazłam skomplikowany dość wzór na zapotrzebowanie kaloryczne biorący pod uwagę mnóstwo czynników. Jak na moje 177cm i wagę to 2100kal wydaje się być dość logiczne.) bo zjadam mniej.

    Ale wogóle zmieniły mi się smaki... Słodyczy praktycznie nie tykam i nie mam ochoty, ale PRZERAŹLIWIE mnie ciągnie do mięsa. I to nie kurczak, ryba, tylko ciężkie, sycące, czerrrrrwone grrrr.. Tak samo do nabiału, węgle mnie nie pociagają specjalnie.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  3. #33
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pris,moglabys podac ten wzorek albo jakis link czy cosik,bo moze wreszcie znalazlabym jakies sensowny limit dla siebie. do tej pory wszedzie co innego jest i juz glupieje...

  4. #34
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ps. Ja tez pochlaniam ogromniaste ilosci nabialu Zwlaszcza jakies kefirki,serki,twarogi,maslanki,jogurciki. Moglabym caly dzien tylko to jesc. Ach,no i jestem tez uzalezniona od otrab granulowanych Hmm...ale pewnie niedlugo zmienia mi sie upodobania,bo ja tak mam zawsze,ze nachodza mnie jakies fazy jedzeniowe i dostaje chcicy na rozne zarla

  5. #35
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    hahhaha ja dokładnie tak samo!
    miałam kwartał miłości do jogurty z muesli (teraz nie moge na to patrzeć), potem batoniki corny, skończyły mi się wakacje z parówkami drobiowymi no i chyba powoli zaczyna mnie mierzić serek wiejski... Ale jak się je codziennie to można sobie zohydzić wszystko

    Szukam tego wątku na forum, jak tylko znajdę ten wzór to tu wkleję.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •