nio to i ja sie pochwale:) Waze juz nie 64 a 62 kg :d Jupiiiiii
Wersja do druku
nio to i ja sie pochwale:) Waze juz nie 64 a 62 kg :d Jupiiiiii
kurcze dziewczyny ale ladnie wam idzie, tylko pozazdrosici!!
Ja od wczoraj mam ogromny apetyt, wskazowka poszla do gory, dzis mam dostac @@@
oj jakos trace wiare... bo przez tydzien starasznie wolno szla wskazowka... jak pobudzic
przemiane materii?? Helppppp
Heej dziewczynki! :D
Jejkuuu co sie u mnie działo! Zapracowana, zachorowana, byłam w Stolicy i wlasnie wróciłam z Łodzi. Ugh,,,, ale sie nałaziłam. Powiem Wam, że szczerze powiedziawszy zdarzyły mi się ostatnio ze 2 dni kiedy to przekroczyłam chyba nawet 2000 ale były imprezy tańczone, więc to sie tak jakoś inaczej liczy. co nie? No powiedzcie że tak? A tak poza tym to cały czas bywałam w podróży i starałam się mimo obiadków w mieście nie przekraczać 1000. Średnio mi wytchodziło koło 1200 ale to chyba nie mord dokonany na naszej zaprzysięzonej dietce? No generalnie Wam powiem, ze mnie się wydaje że ani nie przybrałam ani nie zrzuciłam nic a nic, ale odwarzę sie zwarzyć może w poniedziałek rano... no moze jutro, ale nie obiecuję. Chyba muszę trochę swoją wage odkurzyc :?
Pinsleep buziaki!
Zebulun buziaki
reszta dziewczynek- buziaki!!!!
MUA MUA MUA!!! :P
Od poniedzialku, od poniedzialku;)
=WZROST: 173
=WAGA:56
=WYMARZONA WAGA: 49
co wy na to?
zagladne tutaj w poniedzialek;)
Hej! :D
Sobota: 987,5 kalorii
25 minut na steperze, spacer po sklepach.
Zobaczymy jak dzisiaj mi pójdzie, bo idziemy na obiad do rodziców a tam zawsze dużo....jedzenia, ale myślę, że sobie poradzę.
Muszę się dokładnie zważyć w jakiejś aptece i określić cel diety.
Pozdrawiam, pa
Cytat:
Zamieszczone przez iskra9
Hej Dziewczynki!!! Jednak się zważyłam! A myslałam że będzie tragicznie! 2 dni frytkowania i żarcia grillowanego kurczaka we wszystkich formach+zakupy cale dnie i co? NIC:D:D:D Jak już mówiłam wszystko było w granicach 1200 aaale jestem szczęśliwa!!! :D :D :D Kocham moją rybkę!!! :D
Monikare Dziewczyno Ty daj se spokój!!! Nie jesteś poważna!Ja też mam 173 wzrostu i wygląam prawie normalnie, bo do normalności brnę, ale 49- przesadzasz!!! to jest 10 kilo niedowagi! :!: :!: :!:
:? 8) :? coś mi sie pokićkało
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...ae9/weight.png
Miłej niedzieli :!: :!: :!:
WEEKENDY SĄ KOSZMARNE!!!!
Własnie wróciłam do domku z wizyty u rodziców. Nie dość że mamusia i babcia próbowały mnie cały czas dokarmiać, to jeszcze poszłam na piwko ze znajomymi...
buuuu...
Tjun ty nie wiesz jaka ja mam budowe. Wcale szczuplo nie wygladam!!!!!!!!!!! :x :x :x :x
a mnie dzis wzielo na slodkie......a w domku byly czekoladki.....a ja nie mam silnej woli.....a reszte sie same domyslcie co sie stalo..... :cry: Pozdrawiam;)
lovlygirl - chyba wiem jak się czujesz...
Dziś nie jestem z siebie dumna :oops:
Ale nic to... Jutro jest nowy dzień.
A może dziś jeszcze troszkę brzuszków :idea:
skrecenie lewej nogi w kolanie - tak zaczelam wczorajsze wesele, tylko prawdziwie zdolna kobitka potrafi sie tak zalatwic na 15 min przed 20 :> (pocieszam sie mysla, ze nie sama sie wygielam, tylko pomagal w tym mezczyzna... ;) zawsze latwiej, jak wina sie rozklada na dwoje :D) pozniej pogotowie, mam ladne zdjecie RTG :] dalej mimo usilnych tlumaczen lekarza --> wyginanie na parkiecie, ale chyba rozumiecie, przyjaciel sie zeni, musialam dotrwac choc do oczepin! masakra kolana skonczyla sie po 2... kiedy spuchlam juz tak, ze nie bylo widac kolana... a dzis... siedze tu i pisze do Was Kochane... to jedyny rucha na jaki mnie stac :( pocieszylam sie golabkiem... czarno to widze...esh :> pozdrawiam
nio widze,ze kazdy ma dzis dzien zarcia :/
Dzisiaj niedziela a ja jeszcze trwam dzielnie przy 960 :D
Pinsleep Kochana! Współczuję szczerze, bo wiem co to znaczy! Ja jedyne co miałam w gipsie to kostka powykręcana na wszystkie strony na tańcach sylwestrowych 5h przed północą a byłam na takim zadupiu, że czekałam 2 dni na pogotowie i to musiałam w końcu na nie dojechać pociągiem... łooo jaka to była impreza! W międzyczasie było jeszcze kolendowanie ze mną jako Maryją ale już na sankach i z wielkką kostką w kształcie Jezuska- przysięgam!!!
Trzymam kciuki żeby Ci się wszystko wyleczyło szybko, tylko nie poprawiaj sobie humoru jedzeniem!!! CZYTAJ Książki!!!
Buziaków 10000
Moze teraz uda mi sie wkleić rybkę...
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...ae9/weight.png
I ja dopisuję się do klubu 1000 ;). Dietuję od 19.06.2005 r. ale na 1000 jestem od lipca.
No i...
Efekt jest-nie powiem. Ale właśnie te weekendy... wczoraj też przekroczyło... Wszystko dlatego, że upiekłam szarlotkę. Pycha... :oops: I tak to jest z silną wolą...Ale.. Od dziś znów sie pilnuję ;) I dołączam do Was kochane klubowiczki!!!
Mimo jesieni- życzę Wam Słonka!!!! :wink:
Witam miłe Panie... :) Od dzisiaj nowy tydzień zmagań. Życzę wszystkim wytrwałości. Sobie oczywiście też :wink:
Zaczęłam pozytywnie, bo od rana seria brzuszków z "8 minute Abs". Od razu jakoś tak mi się pozytywnie zrobiło... :D
Bogna - byłam na Twoim blogu. fajniutki :) Nie wpisałam się do księgi gości bo musiałam już zmykać, ale obiecuję że sie poprawię. Tymczasem weszłam tez na stronkę super linii i... troszke sie rozczarowałam, że przepisy niby są ale bez obliczeń kalorycznych a to własnie sprawia mi największa trudność i pochłania mnóstwo czasu :?
Może w końcu po jakimś czasie się wprawię. Wszak to moja pierwsza dieta...
Pinsleep - szczere współczucia. Trzymaj się dzielnie dziewczyno :!:
Tymczasem ja uciekam i mam nadzieję że wieczorem nie będę tak zdołowana zawartością mojego żołądka jak to było w weekend :wink:
Niestety to liczenie to najgorsza strona tej diety :( Ja po półtora roku to robię, więc już tak nie musze wszystkiego ważyć, szczególnie to co sie je często. Kiedyś jak ktoś powiedział, że liczy kalorie to uważałam go za....nie powiem kogo :!: A teraz :?: ...Chyba wszytkie mamy po wczorajszym dniu wyrzuty sumienia :oops: ale dziś poniedziałek i od początku... Hejka :!:
Hej dziewczynki!
Mne duma rozpiera, bo mam jakiś jadłowstręt ostatnio. Ale to chyba po tym weekendzie co się tak nafaszerowałam strasznie. Ale dzisiaj jest taaakie niskie ciśnienie, że głowa boli, nic się nie che , jeść też...podłe samopoczucie ale tak już mają meteopaci do ktorych się niestety zaliczam. :?
Bogna65 Ty sie nie przejmuj, ja jestem na wiecznej diecie od 4 lat jak sie raz dowiedzialam ile co ma kalorii, to żaden schab już nie smakuje tak samo, nie wiem co gorsze było- świadomość czy błoga niewiedza. Wszystko teraz szkodzi, ma cholesterol (którego nikt nie widział ale istnieje podobno) no i oczywiście wszystko jest rakotwórcze E-125,E440 E E eeeeee eeeee eeeeee ... Ciężko jest się dietować, ale jak już się trafi na rynek z wysypem warzyw i owoców, pięknymi jabłkami i slodkimi winogronami, to chce sie żyć zdrowo z naturą!!!! :D
Pinsleep pozdrawiam gorąco, Trzymaj się!!! Nie poddawaj się!!! :wink:
No i dla Was wszystkich gorące buziaki dziewczynki!!! 8)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...ae9/weight.png
a ja wczoraj nie przekroczyłam,ale to chyba dlatego ze bylam na zajeciach,a potem bylam skołowana.zreszta mnie teraz 1000 to duzo bo glupia bylam i jadlam przez jakies 3 tyg 800 potem tydzien 900,takze o. malo chce zrzucic bo tylko 2-3 kg ale te ostatki sa najgorsze :?
a dzisiaj okolo 1100 ;)
Lemoniada78 - dzieki za wiare we mnie dziewczyno:)
pozdrawiam ci goraca:)
pinsleep - jak zyjesz? ja zarabiam twardo na nasze bora bora 8) :lol: :D :>
a ja sie muszę pochwalić :) od trzech dni trzymam ładnie dietkę :D
jakby w nagrodę poszło 2 kg i uda jakby sie zmniejszyły :D zmotywowałam się - teraz już będę trzymać dietkę
pozdrawiam
oo perwers to mamy taki sam cel ;)
tez mam 159 cm ;)
a jak u ciebie z obwodami,bo ja to wlasciwie wagi nie mam ;)i chcialabym porownac :)
taaaa... dieta... a ja żre ciastka. :x :x :x :x :x :x :x :x
tak sie cieszyłam , że wskazówka zaczęła drgać . I wystarczyło jedna sobota, spotkanie w bardzo miłym gronie, żarcia nawet nie jadłam, ale było pare pustych alkoholowych kalorii. I to najgorsze zaraz 1 kg w górę. a 2 tyg sie męczyłam żeby zgubic ten kilogramik :cry: :cry: :cry: i znów 69 kg
Heja!!!!
Jak tam dietkowanie? Dzisiaj pozytywnie?
Ja tak troszkę zboczę może z tematu 1000 - ale też o odchudzaniu. A może własciwie bardziej o zgrabnej sylwetce.
Bo ja, drogie Panie, mam taką figurkę, że od pasa w górę to chudziutko, ale pupa i nóżki... no, powiedzmy, że pozostawiają troszkę do życzenia.
I ostatnio natknęłam sie na stronkę z ćwiczeniem na nóżki. Wydaje mi się to godne polecenia, co niniejszym czynię. Oto link http://www.fit.pl/index.php?do=show&id=1482
I do dzieła!!!! Kto ćwiczy ze mna????
pozdrowionka
PS. zebulun - nie jedz!!!!!!!!!!!!! A przynajmniej nie jedz ciastek!!!!MARCHEWKA na Ciebie czeka ;)
roka3 - nie łam się. Tak to juz jest z tymi weekendami. Ale w końcu trzeba mieć jakąś przyjemność z życia...
W tygodniu na pewno zrzucisz. Może zrób sobie parę dodatkowych ćwiczonek. Powyżej dałąm link do fajnej stronki
głowa do góry :)
Zaczęłam od wczoraj ...narazie zero zmian :) ale trzymam się jak mogę , przecież to tylko 20 kg nadwagi :)
A ja ćwiczę brzuszki! Od wczoraj :oops: http://www.kulturystyka.org.pl/Article439.html
Uuuu aż dziw bierze. Idzie zima, powinno się zbierać sadełko a tu wszyscy się odchudzają :) Dobrze laseczki! Tak trzymajcie!!! Jak nie teraz to kiedy? Najpewniej nigdy, a każda pora jest dobra!!! 8)
Jaaakoś sie trzymam, chociaż ostatnio ciągnie mnie na mięso, duuużo mięsa...nie jem nic tylko mieso i całe szczęście że teraz kura jest tania, bo biedny student może na czymś takim zbankrutować :D Właśnie mi sie duszą 2 udka na papryczce,marchewce i cebulce z dodatkiem jałowca curry i różnych takich tam rozmarynów...boooże jak pachnie!!! Polecam bez skóry i na wodzie chudziutkie a jakie sowite żarełko... bedzie na jutro... niestety... :?
Buziaki dla was wszystkich uszy do góry i nie dajcie się!!! :D
Jedzenie to konieczność i tylko konieczność nie sposób na nudę ani antidotum na zły nastrój. :wink:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...ae9/weight.png
Kurczę pieczone!!! Trzy dni kulinarnego szaleństwa i kilogram w górę :? Czy Ty Olu oszalałaś? Nie zmnienam suwaczka, może mnie zmobilizuje. Ehhh... źle mi ze sobą :(
Witam wszystkich jestem tu nowa ale z duzymi checiami chce dolaczyc do Was!!! Mobilizacja w grupie do dobra sprawa wiec bede informowac Was jak u mnei bedzie sie toczyc walak ze zmiana. :)
hej!
jak sie macie? u mnie ok - niby:) jest mo dobrze, bo jem :evil:
a gdzie dieta? poszla w las.
Pinsleep - gdzieżeś ty?!? :cry:
Witaj Jariba!
Ja nie wiem co się ze mną dzieje... Normalnie podjadam... A tak nie było :? Ehhh...
Ja też, ja też. Przyłączam się i znów chce się za siebie zabrać, już setny raz w życiu.
Moje wartości: 165 cm - waga 76,5. Straszna. Tydzień temu było 74,5 a właśnie wtedy zaczęłam pić znów czerwoną herbatę w kostkach. Spalacz tłuszczu. Ostatnio, jakiś miesiąc pozwalam sobie na kolacje i w ogóle takie różne grzechy. Generalnie nie jem chleba przynajmniej w pracy. Widzę, że efekty mizerne.
Dzisiaj popatrzyłam do lustra i przeraziły mnie moje tłuste ramiona.
Znów powiedziałam dość.
Może tym razem się uda.
Kasia
Jak to zrobić?
Trzy miesiące temu urodziłam dziecko(bardzo przytyłam),nie karmie go piersią więc postanowiłam się odchudzać. Mam 160 cm wzrostu i ważę 77 kg, a chciałabym 62 kg. Podpowiedzcie kilka dobrych rad jak to zrobić. :cry: