Strona 30 z 101 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 291 do 300 z 1001

Wątek: A co do chlebusia;) ??

  1. #291
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja soebie musze zafundowac czerwoną herbatke w sumie to juz kolejne podejscie do picia tego napoju,kazdorazowe zakonczone fiaskiem Jakos mi nie podchodzi ,ale na tym etapie odchudzania powiinam cos dorzucić jakies "wspomagacz" Choc raczej nie przymuszam sie do rzeczy których nie lubie ale teraz zrobie mały wyjatek.Co do zielonej jak najbardziej jestem fanka zwłaszcza lubie ta zieloną z opuncją
    Mi tez sie zdarza ze ludzie mnie nie zpoznją nie powiem szalenie miłe uczucie.Najbardziej jednak irytuje mnie jak np moja kochajaca siostra Mówi wszystkim jak ja to sie "głodze"..dla niej głodzenie to jadanie do 1000 kcal i zdrowo I juz poszła opinia ze mam problemy które nawet zachaczja o anoreksje a ciuchy nosze duze bo jestem w ciązy hahahhahahaa wiesz jak to ludzie....
    Ja zaraz zjem soebie jogurcik z ryzem,moje ostatnie odkrycie wieczorene jogurt "ligdt" i i łyzka stołowa ryzu to jest to.Wszelakie sałatki niestey juz mi sie znudziły dlatego zaczyam przygode z jogurtami ( wczesniej nie mogłam sie do nich przekonac)

  2. #292
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Dzis znalazlam fotke sprzed 4 lat. Boze jaka ja bylam chuda. Moja mama ogldala je pierwsza, ja tak z boku i mama mowi: patrz to ty. Ja na to: niemozliwe, to przeciez jakas laska na tym foto. Patrze, a to ***** ja!! Matko jaka bylam szczupla, a teraz sie zapuscilam i znow walcze. Szok !! Jak cos to tez zeskanuje fotki. Takie jak wazylam 80, ta z 59, pozniejsze 78, obecne i mam andzieje te koncowe, z ladna 53 (MOZE) na wadze

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  3. #293
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja w sumie na zeszłoroczej wylazłam dosyc szczupło juz nie wspomne ze zrobiłam soebie fote ale "ukraińska prostytutka" hahahahah 67 kg a nogi wyjatkow szczuło mi wylazły.Pozatym tak cztam na forum niekóre dziewczyny waza jakies 10 kg mniej niz ja a i w tyłku i w pasie maja wiecej cm wiec ale to chyba kwestia budowy,kosci i wzrostu...
    Mam nadzieje ze uda mi sie zeskanowac fotki to soebie tu powklejam hehehe moze nikt mnie nie wysmieje

  4. #294
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Eeee tam tu nie forum na smianie, ale zawsze bezpieczniej na maila

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  5. #295
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nio w sumie racja
    Ale musimy soebie obiecac ze jak juz bedziemy "ideałami" to załozymy nawet wspólny watek i pokarzemy tym poczatkujacym ile mozna osiagnąc przy odrobienie silnej woli i checi.

  6. #296
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    tak, tak!!! a wiecie, już dawno jestem zadowolona ze swojego wyglądu (i figury), że na fotkach, na których ważę 6o kilo, jestem szczupła i zgrabna ale teraz schudłam do 57, mimo że już się nie odchudzam (nawet jem normalne porcje, tylko że niezbyt kaloryczne rzeczy - doszłam do 1600 kcal), no to na tych "najnowszych" zdjęciach to całkiem całkiem będę laseczką

    czarnaZuza, ja też lubię sobie pooglądać fotki sprzed lat. tylko że na żadnych z nich nie jestem chuda (chyba że jak miałam 11 lat )na wszystkich jestem pulchna, grubiutka albo gruuuuba no to muszę uzupełnić galerię nowymi zdjęciami, "chudymi mną" :P

  7. #297
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Ja mam jedna i w sumie nie wiedzialam, ze az taka bylam chuda. Znaczy chuda jak chuda, ale najszczuplejsza w zyciu
    A jak bedziemy laskami to jasne, ze zalozymy topic z naszymi foteczkami Trzeba sie swiatu pokazac

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  8. #298
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurde chciałabym juz wazy te 55 kg a tu waga cały czas w miejscu i co najgorsze coraz wiekszy apety na jedzenie...Myslałam ze brzuszek mi sie deko skuryczył a gdzie tam dalej jestem przepadlista i dalej wiele kłopotu sprawia mi zjedzenie czegos poprostu w małej ilosci,jak juz cos posmakuje to koniec jem jak maciorka

  9. #299
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no no a widzisz!!! A ja odkąd nie jestem na 1000, jem coraz więcej, no i dziwię się, że nie tyję tak ogólnie to nie powinnam tyć, bo odzywiam się racjonalnie tylko że teraz jem 1600 kcal i tego strasznie dużo wychodzi (znaczy się, jedzenia). Ciągle jem i jem, poruszam szczękami sama się sobie dziwię!!! Tak samo jak moi znajomi - bowiem wszędzie zabieram ze sobą kanapki, jabłka i serki, no i wcinam, a oni się dziwią, że tyle jem i tak schudłam no i że nie przytyłam a niektóre to narzekają, że zazdroszczą takim jak ja, niby takim co ciągle jedzą a nie tyją o boże, zawsze na to czekałam - żeby ktoś mi tego zazdrościł (a nie ja komuś), bo zawsze to ja zazrościłam tym które ciągle jedzą a nie tyją :P ale życie jest piękne!@@@

    a ty zuzaksc kochana nie przejmuj się, przecież to te słynne zastoje wagi (na szczęście mnie nie dopadły) :P i nie poddawaj się!!! Nie przejadaj się, o nie!!! A jakbyś nie mogła już wytrzymać, zjedz kilka jabłek - będziesz "zapchana" na maksa :P

    wytrwałości życzę

  10. #300
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    xixatushka69 Własnie wtranzoliłam chyba pół kilo serka białego wiejskiego ja nie wiem ile to ma kcali ale w cholera Pocieszenie ejst tylko jedno ze to zdrowe,ze nie zapchałam sie chipsami pewnie o podobnych kcalikach
    Coraz ciezej Moja droga brak wiary ze sie uda ale gdyby nie kryzysu nawet nie wiedziałabym ze sie odchudzam dlatego spokój spokój i jeszcze raz spokój.
    Najgorsze jest to ze za kazdym razem jak ktos pyta ile juz waze a waga stoi w miejscu czuje sie zakopotana słysząc "cos teraz wolniej chudniesz..." jakas taka specyficzna presjka otoczenia chcieli by słyszec codziennie ze jest kilo mniej czy co>?

Strona 30 z 101 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •