Strona 43 z 101 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 1001

Wątek: A co do chlebusia;) ??

  1. #421
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    zuzaksc, też mnie rozbawiłaś z tym kotletem moja mamusia czasem też coś jak powie to już powie - np. usnażyć ci na kolację żeberka, bo wrócisz zmęczona z uczelni...taaaaaak....już widzę te żeberkaaaa

    też miałam za dużo na brzuchu i udach, ale jakoś mi się udało "tego" pozbyć teraz ćwiczę co 2 dzień, by znów "nie obrosnąć"

    czarnaZuza, gratulacje gratulacje!!!! Spadek wagi tak bardzo motywuje, co???!!!

    właśnie zjadłam kolację - bez żadnego pieczywa, tylko ryba (do tego trochę żółtego sera ) i warzywka jestem rozgrzeszona??? :P

  2. #422
    shagladenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    xixatushka powiedz mi co ty jesz na kolacje...tak podaj mi pare przykładów jesli to nie problem
    bo ja nie chce jesc ieczorem weglowodanow ale nie bardzo mam pomysły ...
    pomozesz??

  3. #423
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    xixatushka69 zebys wiedziala, ze motywuje. Jak cholera. Chodze jak najebana caly dzien i sie szczerze do siebie, do lustra chodze 100 razy na minute i ogladam, porownuje. A jeszcze spada szybko, po tym zastoju. Aha jestes rozgrzeszona


    Zuzek u mnie tez czasem tak dowala, o 21godzinie:" a moze ci nalesnika usmazyc " a ja na wodzie od 18 i zapomnialam o jedzeniu

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  4. #424
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Zuzy dwie, widzę że Wam szałowo idzie to dietowanie, u Czarnej to już wogóle waga poszła w dół jak błyskawica Jak Wy to robicie, wiedźmy jedne Tzn WIEM jak, ścisły tysiąc, nic po 18:00, ćwiczenia.

    Boże, dodaj mi sił, aaaa!!!
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  5. #425
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Z tymi cwiczeniami to roznie bywa
    Ale ja po 18 nic, a Zuzek bez kolacji nie moze spac, 1000 scisly, a czasem dobije do 1400 i nie umieram. Ale zastoj przetrzymalam i spadlo odrazu 2 kg. Dziekuje w moim imieniu i Zuzy za uznanie

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  6. #426
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    shagladenka, nie wiem czy ci się spodoba to co jem na kolację bo nie jestem już na diecie ale i tak muszę się pilnować. No więc, najczęściej jem rybę z sałatką, np. pomidorową, czasami do ryby dodaję trochę żółtego albo plasterek chudego topionego sera, jak się to roztopi na patelni to mniammmm albo jak nie mam czasu czy ochoty, jem duże opakowanie chudego twarogu z jogurtem naturalnym czasami dodaję miodek, jak mi zostanie więcej kalorii albo zupę grzybową z jakimiś dodatkami - warzywa, pierś kurczaka, krewetki itp a czasami po prostu sałatkę z fetą - dużą porcję.

    po 18 - ej też staram się nic nie konsumować :P ale czasami się zdarza że są imprezy, więc piję alkohol, ale nie jem, bo na takich impreazach to najczęściej czipsy, paluszki, kanapki...więc wieczorem to nie bardzo...

    wiecie dziewczyny, dzisiaj kolega mi powiedział, że 2 miesiące temu (ważyłam 59 kilo) wyglądałam super (sama wiem :P )a teraz nie muszę więcej chudnąć, bo już i tak schudłam za dużo i że zostanie ze mnie tylko cień uznałam to za komplement próbowałam mu wyjaśnić że już się nie odchudzam tylko utrzymuję wagę ale oni i tak tego nie rozumieją. On mi zarzuca, że jem tylko jogurty (biorę na uczelnię 5 kanapek - tego nie zauważa)a 2 koleżanki (pewnie z zazdrości) zaczęły robić mi wyrzuty dlaczego nie jem czipsów i batoników dziwne, co??? proszę was - pocieszcie mnie, bo już nie mogę, zaraz się rozpłaczę!!! Czemu ludzie mnie nie rozumieją, nie dają mi spokoju???@@@!!! jak byłam gruba - było zle, jak schudłam - też coś się im nie podoba...przecież mam swoje życie...sama dokonuję wyborów...do tego mama zaczyna kontrolować moją wagę - każe mi się ważyć w jej obecności, jakby się martwiłą że nadal chudnę nikt mnie nie rozumie, nie pociesza, wszyscy tylko czekają aż się złamię i wrócę do starych nawyków nie mozna ufać ludziom eh...cięzo mi...bo tak naprawdę wcale nie mam ochoty na batoniki czy czipsy (czipsów nie znoszę), wolę jogurt czy jabłko, a oni (ci co żrą )tego nie rozumieją. Jeśli mówię, że NIE, znaczy NIE do cholery!!!

    Przepraszam, że się użalam nad sobą ale już nie mogę!!! Chyba się zapiszę do jakiegoś klubu zdrowego odżywiania, przynajmniej ktoś będzie miał takie poglądy co ja

  7. #427
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Nie przejmuj sie tym, myslisz ze u mnie inaczej?? Nie widza tego, ze jem a ciagle slysze: bo chora bedziesz, musisz cos zjesc, Anka ty nic nie jesz. Wrrr.... A lepiej bylo jak jadlam pol bochna chleba ze smalcem?
    Wiec sie nie przejmuj, grunt, ze Ty wiesz, ze jesz tak zeby byc zdrowa i nie sluchaj innych. Byc moze robia to z dobrego serca, albo nie pamietaja, ze nie zasze bylas szczupla i dla nich to dziwne, ze chuda osoba nie je slodyczy Glowa do gory, Ty wiesz najlepiej co dla Ciebie dobre

    A jak nie poskutkuje, to wciskaj im na chama jablka i marchewki i dziw sie czemu nie jedza, bo przeciez traca witaminy Wtedy moze zrozumieja aluzje

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  8. #428
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc Maleństwa
    Chwila nieuwagi a tu temat wrze jak cholera
    No cóz na kolacyjke dzis rybeczka kurde chyba 4 raz w tym tygodniu ale co tam białka nigdy nie zawiele...Dodam ze "knoperss" tez poszedł w ruch ale to tylko 125 kcal hmm a wczoraj całe opakowanie lu petitek i ciastko z masą osz kurde co sie podziało to ja sama nie wiem.Mam ochote na słodycze jak nigdy dlatego jem przeciez ten etap nie moze trwac wiecznie

    Pris jak narazie to nie wiem co sie dzieje ale jem jak swinia (1200 jak nie wiecej) a waga nie idzie w góre co prawda w dół tez nie ale cóz zbliża sie zima wiec apetyt wzrasta...Z siłownią tez dałam sobie spokój narazie ale od poniedziałku juz na 100% ruszam nie chce wygladac jak galaretka

    xixatushka69 Zupełnie nie przejmuj sie zazdrosnicami u mnie dokładnie jest tak samo!!! niech je wszystkie krew zaleje ( a teraz chwila która wypikam gdyż poleciałby wulgaryzmy pi pi pi pi pi pi ) jak mnie denerwują takie krowy co to robią zemnie juz anorektyczke i smieją sie pokatnie z tego ze nie jem potraw obciekających tłuszczem tak jak ona...Porażka totalna!!!!


    shagladenka Polecam rybke wędzoną na kolacyjke albo polędwice sopocką i moze byc jajeczko w sumie dosyc kaloryczne ale duzo białka wskazane jest na dobranoc


    Zuzek Ty bestio lecisz jak burza ehhh u mnie chwile bez apetytu teraz odbijaja sie wilczym głodem heheheheh ale twardo walcze sama ze soba no nie moge sie poddac zwłaszcza teraz jak juz jestem tak "blisko"
    Jestem z Ciebie dumna mówiłam Ci juz to?

  9. #429
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Zuzek ja z Cieboie dumna tez jestem. Zauwazylam, ze jest tak: Ty mnie wyprzedzasz o 2 kilo, ja po jakim czasie dobiegam do Ciebie, a zaraz potem Ty znow uciekasz o 2 kilo Wiec niedlugo bedziesz miec swoj cel osiagniety, a zaraz po Tobie pewnie bede ja

    Co do kolacji, to ostatnio nie jem nic po 16. Nie mam ochoty, ale za to cwiczyc mi sie chce i wody. Stresy mam a na stersa najlepsze sa cwiczenia dlugie i intensywne

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  10. #430
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    CzarnaZuza no to znaaakomicie heheheh cwiczonka i dieta i bedziesz laska :] jakies dobre stresy masz bo jak ja mam stresy to nic mi sie nie chce;p heheheh
    Ja z kolei mam tak za na wieczor najwiecej jem bo na wszystko mam najwieksza ochote;p moglabym nic nie jesc przez caly dzien i wszystko dopiero od 16 do 20

Strona 43 z 101 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •