No więc pomoc jest naprawdę bardzo mile widziana . Jutro chcę zacząć tysiaczka , setną dietę w mojej karierze mimo młodego wieku...Ale mam nadzieję że przynajmniej na tej wytrwam. Więc problem jest w tym, ze nagłówkowałam się, cały jadłospis na jutro przyszykowałam, a jak przeczytałam go staruszkowi to mnie wyśmiał i powiedział że będę wyglądać "bardzo dobrze" po takiej diecie, co w jego słowniku pojęć oznacza "jak mini słoniątko" , a szczerze nie o to mi chodzi....Więc przedstawię tutaj mój efekty pół godzinnych rozmyślań . W nawaisach są kalorie.
śniadanie (u mnie 247kcal)
1 kromeczka pieczywa wasa (44)
1 plasterek serka "TOAST" (50)
25 gram chudego twarożku (takiego bez cukru (30)
6 łyżeczek malin (do twarożku) (25)
1 jabłko (9
II śniadanie ( u mnie 98kcal)
1 jabłko - 100 gram (98kcal)
obiadek (350kcal)
pierś z kurczaka 10 dag - 138 kcal
w tym 2 łyżeczki oliwy z oliwek do smazenia piersiątka - 10 gram - 50 kcal
5 gram ogórków (2)
śmietana 18% - 10 gram (20)
plasterek szynki (31) (jush nie wiedzialam co dac)
podwieczorek (118 kcal - tyle bo w innych było mniej)
2 serki dla dzieci bakuś ( 1 ma 59 kcal)
kolacja (200kcal)
35 gram musli bananowego (7 łyżeczek) - ok 198 kcal
Proszę o szybciutką pomoc bo jutro jade na wycieczke i nie bede mogla z rana przeczytac, bo jush raczej jak siebie znam nie bede miala czasu albo zapomne . I jeszcze co do tłuszczy....Ile dziennie ich powinno się zjadać? Bo mi wychodzi 30 - 40 gram. I wydaje mi sie ze to chyba za duzio... . I jeszcze pytanko co ćwiczycie na tysiaczku? Jakie fajne ćwiczonka czy cosik... Thx, pozdroFFinka [/list]
Zakładki