Ja jak byłam kiedyś na kopenhaski to o 19 tej już chodziłam spać aby nie myśleć o jedzeniu. Idź na jakiś spacerlub znajdź inne absorbujące zajęcie tylko nie telewizja bo to też sprzyja podjadaniu i bez histerii, czasami małe szaleństwa da się zrównoważyć większym wysiłkiem fizycznym.
Powodzenia
ER