Karolink, ja Ci powiem tak, nie jestes sama z tym problemem... możesz zwrocic sie do terapeuty...tyle tylko, że trzeba trafić na dobrego, bo tocięzki i krępujący problem...
Mówisz o paczkach czy torebkach?? bo paczka zawiera średnio 30 torebek i sie zastanawialam bo 20 paczek to by sie nawet w kubku nie zmiescilo : ) chyba ze pijesz z garnka ; ) sorry ze sie śmieje....ale to glupota, sama jak tkwilam w tej beznadziejności, zyłam tylko tym że żarlam niepohamowane ilościa później tylko liczylam na senes...olewając przyjaciól i czasem nie wychodząc z domu przez to nawet 2 tyg co mi sie zdarzyło...nie raz...a Ty nie przytylas bo nie pilaś senesu....tylko dlatego...ze nie potrafilas zapanowac nad jedzieniem....nie tłumacz tego środkami przeczyszającymi bo one naparawde nie powodują ze chudniesz... mówisz ze waga Ci się zmienia w ciagu kilkugodzin....powiem Ci tak..waga człowieka, w zaleznosci od organizmu moze sie wahac i to nawet w wciagu doby o 3 kg...jak przetrawisz jedzienie i oddasz normalny stolec to to spada...
wiesz....ja nie bede Cie namawiac do leczenie do zrobienia z sobą porzadku bo wiem ze zrobisz na przekór...taki to już mechanizm...który doskonale znam
ale uświadom sobie ze chodzi o Twoje zdrowie....przeczytaj jeszcze raz posty na ten temat także na tym 2 forum i wypisz plusy i minusy tego wszystkiego........i przemyśl to.......tak doglebnie....bo jesli Ty nie uznasz ze masz dość....ze odkryjesz w sobie motywacji by zrobic ciecie i w momencie kiedy myslisz o senesie czy czyms podobnym powiedziec "stop, co ja wlasciwie robie, czemu niszcze sama siebie? przeciez moim zadaniem jest robic wszystko by było mi jak najlepiej" ale poki Ty tego sama w srodku na tyle mocno nie poczujesz....to bedziesz stac w miejcu i bujac sie po tym błednym kole...wszystko naparwde wszystko zalezy od Ciebie...
mi prawde o zdrowiu uświadomila Gastroenterolog i chirudzy co juz pisalam...wtedy pojelam wszystko....powiedzialm dość...i wiesz co...teraz mam motywacje taka, że musze być na diecie lekkostrawnej, jem normalne ilosci zdrowych rzeczy i bardziej plynnych bo inaczej ciezko bedzie z moimi jelitami... i wiesz co......o dziwo....schudlam...bez senesu, pomyśl, czy to możliwe?
Pozdrawiam
Zakładki