Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: Sposoby na zniechęcenie

  1. #1
    Kama83 Guest

    Domyślnie Sposoby na zniechęcenie

    Napewno zdarzyło sie to każdej z Was- zniechecenie do walki z kg.
    Mnie właśnie dopadło.
    Sa jakies sposoby żeby chęci znów wróciły? Jak sobie z tym radzic?
    Pomóżcie ! Pozdrawiam.

  2. #2
    dziubasek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam, wiem co to znaczy zniechęcenie. Mi do walki z nim wystarczy spojrzenie w lustro, myśl o moim celu i długa gorąca kapiel.
    Pozdrawiam

  3. #3
    worrygirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie wystarczy popatrzeć zdjęcia na których jestem gruba i od razu wiem jak mam nie wyglądać

  4. #4
    hypnotic jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wystarczy,ze stane przed lustrem obok jakiejś atrakcyjnej koleżanki..;P

  5. #5
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzeba sobie przygotować jakis plan awaryjny na wypadek napadu głodu, tak myślę. Najlepszym sposobem jest chyba wyjście z domu, wtedy nie ma dostępu do lodówki. Piszą w różnych czasopismach, żeby np umys włosy, zadzwonic do kolezanki - u mnie to nie działa. Co zrobic, zeby się zniechęcić... Hmm... głupio mi to mówic i oczywiscie nie polecam, ale mi czasem pomaga papieros. A jak nie papieros, to jakiś napój, np gorzka herbata, ogóle herbata, coś, czym mozna zapełnic żołądek (woda sie u mnie nie sprawdza). Piję też Colę Light, gdy mam ochote na cos słodkiego (stoi zawsze w lodówce butelka 2-litrowa, starcza mi na 3-4 dni). A co, żeby się zniechęcić... Też patrzę często na moje niedoskonałości ciała, albo myśle sobie ile to miałam kompleksów 20 kg temu, a jak teraz ludzie na mnie patrzą. Myślę też o tym, że w dosłownie 3-4 dni mozna przytyć spokojnie (jo-jo) jakieś ponad 10 kg, a jak długo te kilosy sie męczyłam, żeby zrzucic i ile pracy mnie to kosztowało...

  6. #6
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Zniechęcenie? Na mnie świetnie działa obejrzenie serii swoich zdjęć... takich nie upozowanych, naturalnych. Przed lustrem się człowiek wdzięczy i wykrzywia by jak najlepiej wyglądać, a zdjęcie prawdę ci powie..! Od razu się odechciewa jeść, ale troszkę jakby depresja się zaczyna Podobnie z fashion tv - widzę dziewczyny mojego wzrostu 20kg lżejsze - nie chcę tak jak one, ale przeszkadza mi myśl że przy nich wyglądam jak kloc, także chociaż kilka kilo na minus byłoby wizualnie lepszym efektem.

    Co na mnie podziałało? Fakt, że w ciągu 3tyg przytyłam 2kg "ot tak", co wykazała waga. Po małym pofolgowaniu. Plus pamięć jak fajnie było na diecie, jak samopoczucie i samoocena poszły w górę. Plus fizyczne natychmiastowe skutki - lekkość, brak obrzęków, zatrzymywania wody, ociężałości i poczucia obżarstwa. Że o psychicznym komforcie i zadowoleniu z siebie na diecie nie wspomnę! Co jeszcze zadziałało na mój "niechcieizm"?
    TO FORUM I DZIEWCZYNY STĄD!
    BEZ WAS KOCHANE ANI RUSZ
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  7. #7
    slonik2005 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj... ale Wam zazdroszczę silnej woli....

    Żeby mi sie tak chciało ... jak mi się nie chce

    Przytyłam 10 kg w ciagu ostatniego pół roku.. co prawda jest to spowodowane lekami przeciw alergii, ale jakie to ma znaczenie... jak nie moge zrzucić...

    Od wczoraj piję herbatkę 1 Slima... ale ciężko mi...

    Na przeciwko mojego bloku jest pływalnia... a ja byłam tam dopiero 1 Po prostu mi się nie chce.... Aż wstyd się przyznać, nie chce mi się... Gdy było ciepło chodziłam na spacerki z córeczką ( 11 miesięcy ),teraz w ten mróz uciekam do domu po 15 minutach... marzy mi się rowerek treningowy... ale 1) szkoda mi troszke kasy, 2) co będzie,gdy znowu nie będzie mi się chciało ?

    Waże 70 kg przy wzroście 176 .. marzę chociaż o 60 kg.... ale na marzeniach się kończy... muszę sie jakoś zmobilizować, ale jak ..skoro mi ciężko

    Najgorsze jest to, że przez to moje użalanie się nad sobą popadam w depresję.. mam doła... ale wiem, że wystaczy wziąść się za siebie i będzie ok


    Życze Wam i sobie wytrwałości i SILNEJ WOLI ...

  8. #8
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Sloniku no to jest nas dwie Ja tez przytylam 10 kilo, tez po lekach przeciw alergi. Wczoraj bylam u lekarki i dowiedzialam sie, ze musze je zazywac jeszcze co najmniej przez trzy miesiace Staram sie teraz to zrzucic, musi sie udac Pozdrawiam serdecznie !

  9. #9
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    przy wzroście 176 cm waga 70 kg to jeszczenie tragedia, tym bardziej, że okres błogosławiony masz już za sobą! Nie wiem, czy cię to pocieszy, ale ja ważyłam te 70kg, ale przy wzroście 169! Jestem drobnokoścista i to naprawde było dużo za dużo. Teraz trzymam od jakiegos czasu 50kg, ale nie jest to jakas rewelka - mam naprawde drobne kosci, więc one ważą mało, a reszta to resztki niespalonego tłuszczu. Czas zabrać sie za ćwiczenia

  10. #10
    slonik2005 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Orzechowa.. to fajnie, będzie mi raźniej !! A swoją drogą te leki to straszne qwno Mój lekarz własnie przedwczoraj zmienił mi leki na inne, ponoć te nieuczulają, ale za to są okropnie drogie.. za 20 sztuk ( a muszę brać 1,5 tabl. dziennie ) prawie 30 zl .. na dodate mają gorsze działanie

    qwerq - schudlaś 20 kg i mówisz, że żadna rewelka ? Boska jesteś.. jak Ci się to udało?
    Moja stała waga przed ciążą to było 63-65 też nie mało, ale się nie odchudzałam, bo staraliśmy się o dzidziusia i nie chciałam ryzykować niczym ( 2 razy poroniłam, ale nie dlatego), a wcześniej jako nastolatka przed odchudzanie wpadłam w bulimię nie mówiąc już o ciągłych anemiach... ale teraz czas wziąść się za siebie.. ale z głową...

    ok, to dość gadania ... idę pobrzuszkować troszkę....

    Pozdrawiam

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •