ja dziś pochłonęłam wielgachnego kebaba, parę faworków i kapuczino ehhh :(
Wersja do druku
ja dziś pochłonęłam wielgachnego kebaba, parę faworków i kapuczino ehhh :(
Ja dziś pochłonęłam herbtniki :oops:
a ja czekolade gorzka;p
a ja niesteyt kawalek jogurtowego ciacha. i bede sie uparcie bronic przed alkoholem dzis wieczorem bo jest wyjscie na dziki bounce
A ja znów herbatnika... Chyba się uzaleznie :?
Ja wczoraj zjadłam kanapkę z czarnego chleba z szynką o 21 chyba i takiego małego pączka bez nadzienia. Wiecie, takiego tyci tyci, ale też dosyć późno, bo chyba o 20;(
Czym moge zgrzeszyć? Może kanapką? Nikt nie zauważy... :oops: :roll: :wink:
Ja dziś tylko przesadziłam z orzechami :P
To i tak dobrze, bo zero słodyczy.
Wreszcie coś zaczyna mi wychodzić :wink:
Obym już nie musiała pisać o grzeszkach hehe ;d
ja dziś sie skusiłam na poł tafelka czekolady z marcepanem jakie to było pyszne a trzymałam to w buzi chyba z 10 minut zeby mi sie tak samo rozpusciłooooo mniam
Ja dziś byłam u koleżanki na urodzinach i zjadłam kawałek tortu, sałatkę i sałatkę owocową...no i 1 cukierka -ale co tam...raz na jakiś czas można :P Zresztą to było chyba przed 19 :D