U mnie dzisiaj pizza :( zezarlam ponad polowe :( wprawdzie byla to raczej biedna pizza na cieeeniutkim ciescie i wyrobilam sie w 1000 kcal ale podobno wazne jest nie tylko ile kcal sie zje ale takze z czego one pochodza
Wersja do druku
U mnie dzisiaj pizza :( zezarlam ponad polowe :( wprawdzie byla to raczej biedna pizza na cieeeniutkim ciescie i wyrobilam sie w 1000 kcal ale podobno wazne jest nie tylko ile kcal sie zje ale takze z czego one pochodza
No a ja sie nie powstrzymalam i wepchalam w siebie cala paczka jezykow :oops:
a ja grzesze calutki weekendzik juz 3 tydzien pod rzad ale mam to gdzies, przynbajmniej waga w miejscu stoji :P Ale musze si epowaznie zabrac do roboty za drugie 10 kilo, chyba zaczne juz w poniedzialek, bo bede ciagle odwlekac i odwlekac :) Narazie ide na schabowe :)
kawałek sernika :oops:
3 (słownie: trzy) ciasteczka zbożowe. Ale myślę, że 3 (słownie: trzy) wizyty na kibelku jakoś to rekompensują ;)
Piwko + lody czekoladowe :cry:
ciasteczkami własnej roboty
sama na siebie bicz ukręciłam :(
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
też zrobiłam sama, ale nie ciasteczka tylko bezy :) Wszystko miało 300 kalorii bo białka, kawa i troche cukru i maki ziemniaczanej. Ja zjadłam tak jedną trzecią ale jak już powiedziano nie do końca ważne kalorie ale w czym one są więc mi wstyd i idę trochę pobrzuszkować :)
Opędzlowalam dzisiaj babkę marmurkową wlasnej roboty, praktycznie jedyna rzecz ktorej nie moge sobie odmowic to ciasto.Z tego wychodzi wniosek: nie moge piec ciast:P Przynajmniej poped na slodkie zostal zaspokojony na conajmniej miesiac :lol: :lol:
dzis to chipsy<beczy> ale nie wiem z 300 kcal mialy, bo nie wszytstkie,( resztki jakie zostawila my sister), jednego cukierka czekoladowego