Wczoraj dwoma łyżeczkami masła orzechowego (prosto ze słoiczka) :oops:
Wersja do druku
Wczoraj dwoma łyżeczkami masła orzechowego (prosto ze słoiczka) :oops:
rogalikiem z dżemem
kawałkiem ciasta i pieczywkiem z czosnkiem, no i właśnie jem obiad, ale wmawiam sobie ze to dla mojego zdrowia ;]
mus czekoladowy - dostałam cały kawałek, a zjadłam co prawda z 1/4, ale nadal wiem, że to za dużo ;(. Pierwszy raz od miesiąca zgrzeszyłam ;(
Rety i nawet nie wiecie, jak mi przykro z tego powodu. Wcale mi nie smakowało :(, siedzę i się martwię, choć wiem, że te 10g nic nie zmieni, szczególnie, że przeszłam jakieś 4km dziisaj :(
spokojnie bedzie dobrze , nawet gram z tego co zjadlas Ci sie nie odłoży , to ja mam problem bo dzisiaj znowu nawalilam , a miało byc tak pieknie, totalny dół !
Nie wiem czym zgrzeszyłam, ale wyszło tego jakoś ponad 1300kcal, czyli o 100kcal za dużo!
Ja ostatnio ciagle jem, juz nie pilnuje swojej wagi, przestalam cwiczyc nielicze kalori. Niewiem co robic bruboje sie z music zeby mniej jesc (a porzeram naprawde duzo). Moze brak mi motywacji wlasciwie to sama niewiem....Ech... musze sie wziasc w garsc bo niedlugo moja ciezka praca pojdzie namarne.
Dzisiaj sprobuje zjesc malo, mam nadizeje ze sie uda :( :(
Cholerka, myślałam, że się tu już więcej nie wpiszę, ale się nie udało :twisted:
Zjadłam kilka trufelek i dwie małe babeczki bakaliowe :x
Głupia, głupia baba ze mnie :twisted:
kurcze dopoki nie zaczne jesc to jest wszystko ok ,ale jak juz zjem przynajmniej jeden posilek to lipa :/, moze w ogole przestac jesc... :? jeszcze mi zostalo ok 350 kcal do wykorzystania a mamy dopiero 13 blee :x