-
Podobnie, Ok 17, chyba ze mam zajecia, ktore dziwnie sie koncza to najpozniej o 18.
-
-
staram się nie jeśc po 18... ale jesli jeste bardz głodna o 20,21 a osatni przed ty posiłek miałam o 13-14 to pozwole sobie na kolacje. raz na kiedys na pewno mi nie zaszkodzi.
-
Ja staram się do 18tej-nieraz zdarzy mi sie potem jakaś marchewka,kawałek jabłka...
-
-
Gusia-jak tyle schudłaś i w jakim czasie?????
-
ja jem o 17 ostatni posilek ale nawet gdy zjemy go o 21 i zaraz pojdziemy spac a bedzie sie on miescil w limicie to nie przytyjemy. Ja czasem jadlam posilek o 21 i zaraz szlam spac a bilans wynosil 2400kcal nie tylam a gdy zaczelam jesc przed 18 a jadlam 2900kcal i ponad zaczelam tyc tak wiec w limicie mozemy zjesc nawet 5 min przed snem.
pozdrawiam
-
Ja jem ostatni ok 18 a chodze spac w ciagu tygodnia po 22, a w weekendy ok 24
-
doszłam do wniosku, że mogłabym nie jeść po 18 ej, ale czasami wracam z uczelni dopiero o 19 ej, więc staram się jadać kolacje w miarę regularnie, więc tradycyjnie u mnie 19 - ta najczęsciej chudy twaróg, kefit, jakaś lekka zupka, pierś kurczaka, soja itp. czyli białko wychodzi mi jakieś 4 h przed snem potem to już nic nie jem o kolacji - nawet jabłek czy warzyw. Nie z tego powodu, że się boje przytyć, ale żeby nie podjadać
-
xixatushka jak ja bym chciala miec taka silna wole! Ja raczej nie jem o stalej porze, bo czesto np o 18 czy 19 nie jestem jeszcze glodna. A i po kolacji zdarza mi sie cos tam wrzucic, ale na szczescie rzadko. Ale w sumie sukcsem jest to, ze jem ok 20, bo kiedys jadlam pierwsza kolacje ok 21, druga kolacje ok 23, a jeszcze czasem cos pomiedzy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki