Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 58

Wątek: Grejpfruty

  1. #31
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cieszę się, że wątek sie rozwinął i że zjadacie grejpfruty Ja ostatnio rozsmakowałam sie w zimowych owockach (w koncu kiedy jak nie teraz mam je jeść?). Każda pora roku przynosi jakieś nowe smakolyki i tak jak wiosny nie wyobrażam sobie bez nowalijek, lata bez czereśni, wiśni, malin, fasolki szparagowej, pomidorow, jesieni bez kabaczkow, cukini, gruszek, jabłek, sliwek, to zimy nie wyobrażam sobie bez cytrusów, bananów, kiwi...

  2. #32
    dziubasek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja kiedyś miałam manię zdrowego odżywiania i na kolację jadłam zmiksowane kiwi, pamarańczkę, jabłko, i co mi tam wpadlo w rekę. Wszystkie owoce wrzycałam do blendera i miksowałam. PYCHA Chyba jutro znowu zacznę jeść takie kolacyjki. Można zmiksować banana i kiwi i np. dolac świerzo wyciśnietego soku. Kompozycja dowolna. Zjadałam szklankę i bylam pełna. Polecam.

  3. #33
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja jakoś się zabieram od dłuższego czasu do zrobienia własnie czegoś w blenderze (czy to zupa-krem, czy to koktajl owocowy lub warzywny), ale jakoś lubię gryźć i jeść wszystko osobno - pewnie, że to sa bomby witaminowe i smaczne to wszystko na dodatek, ale u mnie jakoś ostatanio przeważają niezmiksowane danka no i jakość objętościowo wydaje mi się, że mam więcej zupy jak mi różyczki kalafiora pływają w zupie a nie są tylko jej zmiksowaną częścią

  4. #34
    dziubasek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ostatnio strasznie naszo mnie na owoce. Co myślicie o 3 dniach owocowych??? Moja waga stoi w miejscu, więc może to pomoże Co o tym sadzicie?? Może cos się ruszy???

  5. #35
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ruszy się, ruszy, na 100%

    owoce - ilość dowolna

    może wyklucz w ostatnim dniu avokado i banany

  6. #36
    candies jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dawno nic nie pisałam,ale miałam ostatnio bardzo mało czasu na wszystko.Dużo nauki...szkoda gadać
    dziubasek Ja chętnie zrobię sobie z Tobą takie 3 dni
    Od kiedy chcesz zacząć

  7. #37
    dziubasek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć candies. Może od jutra. Lub jeżeli Ci nie pasuje to od pojutrze. Dziś zjadam w sumie 1140 kcal. I im dłużej się odchudzam tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że 1000 kcal to strasznie mało. Tak sobie myślę ile musiałam jeść kcla kiedyś. Jak teraz lekkie śniadanko, mały obiadek jakiś owoc i prawie 1000 kcal.
    Candi3es czekam na odpowiedź kiedy będziesz gotowa

  8. #38
    candies jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra=)To zaczynamy od jutra Kurcze,ostatnimi dniami,to nie mogłam się pochamować od jedzonka Raz jadłam trochę ponad 1000 kcal,a raz ponad 2000 kcal
    Ehhh,tak mi żle z tym teraz...Dlatego teraz 3 dni na samych owockach No i może od czasu do czasu jakiś soczek wielowarzywny,albo szpinaczek A póżniej znowu pare dni jedząc do 650 kcal,aż nie zjadę 3 kg.I dalej będę się starać utrzymywać przy tysiaku
    Oczywiście dziubasek pamiętaj,żeby jeść jak najczęściej i najwięcej zdrowych cytrusów,mhmm =)

  9. #39
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzibasek, ja myślę, że jeszcze przed tobą jest ten moment, że stwierdzisz, że ten 1000 to dużo.Głowa do góry, mozna tak skomponowac posiłki, że nic innego nie bedziesz robiła przez cały dzień tylko jadła (no stop), myśle, że nawet jakby sie miało zjeść 500 kcal to tez tak się da

  10. #40
    candies jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    500 kcal-pewnie,że się da Ja często bywam na takiej "diecie",ale napewno nie jest ona dobra na dłuższy dystans.Ja robię sobie,ją np.przez kilka dni (max 650 kcal),a póżniej staram się utrzymać przy tysiaku
    Ja bardzo szybko widzę po sobie efekty,dobrze się czuję i uśmiech mi z twarzy nie schodzi
    Dla mnie dobre jest to,że nie muszę przygotowywać posiłków w domu,bo praktycznie cały dzień jestem w szkole,póżniej na mieście i do domu wracam wieczorkiem.Więc praktyczne jest dla mnie jedzenie np.samych owoców...

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •