Zamieszczone przez xixatushka69
hej, no peszymistin, masz rację, mamy konkurencję :lol: ale ja nie mogę zaglądać na tamten topic...po prostu ślinka mi cieknie, więc znając siebie wolę nie kusić losu...a dziś nie mam czym się pochwalić, w dobrym znaczeniu :lol: bo nie zjadłam nic niedozwolonego, w ogóle NIC nie zjadłam, bo miałam oczyszczający dzień. Tylko duuuuużo wody i zielona herbata. Od jutra biorę się za siebie - dieta 1200 kcal. Będzie dobrze. No i mam nadzieje, że nie będę musiała wpisywać tutaj, czym "zgrzeszyłam" (jak to niektórzy nazywają) i że czuję się albo nie czuję z tym źle. Trzymajcie kciuki :lol: