mama uważa ,ze przesadzam, ze wcale odchudzac sie nie musze... w normalne dni tzn. gdy nie ma świąt nic nie mówi, ale mysle ,ze gdybym odmówila w wigilie to mogloby byc jej przykro... a babcia to jak większość babć...uważa ,ze dziewczyna powinna być zdrowo (porządnie) zbudowana..;/ a to chyba wszystko tłumaczy....
Zakładki