Marzenia są piękne dlatego, że gdy chcemy to się spełniają.

Zdanie to dotyczy jednego z celów, które sobie obrałem odchudzając się. W środę po raz pierwszy byłem na treningu AZS na mojej uczelni. Poziom bardzo wysoki chociaż było nas tylko 7, wszyscy mają spore doświadczenie ale starałem się nie odstawać i chyba poszło dobrze.

Waga cały czas stoi w miejscu, 104.8 kg, ale jest to wynikiem tego, że ostatnio pozwalam sobie na troche wiecej alkoholu, jem natomiast wciaz bardzo malo.