Bardzo cenne uwagi co do wpadek. Wprawdzie to uczelnia ale sama rozumiesz, mam dopiero 20 lat i kazdym wystepem przed grupa denerwuje sie, z tym że u mnie to daje takie efekty, że dziwnie się zachowuje, ludzie to widza i biora mnie za powiedzmy lagodnie człowieka niestabilnego emocjonalnie, a w przeszlosci niewiele zaliczylem wystepow publicznych, tak naprawde na takiego prawdziwego dziennikarza nie nadaje sie, zawsze marzylem by pracowac w prasie sportowej, zadnych kamer, mikrofonow itd. a pisać na tematy, ktore mnie pasjonuja to podobno umiem. Ale PR-u tez sie trzeba jednak nauczyc.


Co do wagi to juz kiedys sprawdzalem, różne wyniki w różnych miejscach domu ale chodzilo o to ze byla ona na 2 różnych kafelkach, nie zauwazylem tego no i cieszyłem się błędnymi wynikami.

A sprawy sercowe to nie wiem czy same sie wyklaruja, ja zawsze dazylem do tego zeby kwestie szybko rozstrzygnac a ze zazwyczaj konczylo sie porazka to teraz nie mam zamiaru niczego wyjasniac, bo w tym wypadku porazka chyba byla by zbyt bolesna, wole sam sie wycofac tylko cholera ciezko jak sie widuje ta osobe codziennie i rozmawia z nia pół dnia.