Eh... mialem zjeść wiecej i wyszlo 860 kcal ;/
a zjadłem:
śniadanie - 3 chebki wasa z pokrojonym ugotowanym jajkiem
2 śniadanie - jogurt danone truskawkowy
obiad - 5 dag ryżu z 10 dag filetu z mintaja z połową łyzki oliwy z oliwek
i pomidorek pokrojony
na deser 5 węgierek
i na kolacje 2 kromki chelba czarnego z dżemem
no tak, to coś nie dobrze.
i do tego basen (pływałem tak jakies 25 minut bez przerwy (20 długości) a potem pluskałem sie juz dla wypoczynku) no i tennis.
no ale jutro wyjeżdzam do rodzinki i cos mi sie wydaje ze dieta moze polec- nie bede mial kontroli nad cym co podadzą. na pewno - zero słodkości (musze dać rade!!!!) no i nie obżerać się.
do zobaczenia w niedziele!