Hej!
Dawno mnie tu nie było. Mam trochę utrudniony dostęp do internetu - w nowym mieszkaniu nie mam, a w pracy mam istne urwanie głowy. Jednak korzystając z gościny u teściów dopadłem kompa i raportujęU mnie wszystko oki. Waga niedość, że nie wzrosła to jeszcze spadła do 80 kg i póki co tak się trzyma.
Tak jak obiecywałem sobie na początku mojego nowego życia nie wróciłem do moich złych nawyków żywieniowych. Wogóle bardzo się staram być konsekwenty w swoich działaniach. Jak człowiek dotrzymuje swoich postanowień czuje do siebie wiekszy szacunek i dużo lepiej się czuje. Myślę, że otoczenie też lepiej takiego człowieka odbiera. Dużo lepiej niż takiego który jest tylko mocy w gadce i swoich wielkich planów, a nic nie robi żeby je zrealizować.
Muszę Wam jeszcze raz podziękować. Dzięki Wam zobaczyłem, że nie jestem sam. Wasza wiara w to że mi się uda dodała mi skrzydeł.
Zdjęcia napewno kiedyś uda mi się załączyć - musicie się jeszcze uzbroić w cierpliwość.
Dzisiaj idę zapisać się na siłownie, więc za jakiś rok będę miał sylwetkę apollo.
Pozdrawiam, Paweł
PS. Trzymam za Was wszystkich kciuki. Żyjcie zdrowo i lekko.
Zakładki