ja dzis byłamw sklepie i było 5 rodzajów :P hehe ale zawsze tak jest ze jak sie coś cche kupic to nigdy tego nie ma
ja dzis byłamw sklepie i było 5 rodzajów :P hehe ale zawsze tak jest ze jak sie coś cche kupic to nigdy tego nie ma
płatki ryżowe są pyyyszneee! naprawdę polecam z mleczkiem ale w moim wydaniu na słono jak zawsze-choć na słodko z jakimiś konfiturami albo jogurtem też pewnie boskie tylko kaloryczne i wiecie-nie maja tyle błonnika co płatki owsiane czy jęczmienne-więc nie sycą na długo..
Jak mam żyć, gdy Ty masz być,
Hen, w Niebiosach...
2 lata...najdługo mamuś:*
a ja wlasnie jak dodaje płatki ryzowe to dłuzej ejstem najedzona hehe ja jestem jakaś inna
tak opowiadacie o tych platkach ze coraz bardziej wzrasta mi na nie ochota....
w Tesco nie mieli..jutro wybiore sie do Stokrotki
rany juz nie moge sie doczekać jutra jezeli chodzi o owsianeczke rano i obiadek po treniguuuu rany ja cche juz ranoooo
a owsianeczke zrobie sobie taka jak dzis tylko nie zapomne o cynamonie i otrebach
znów mi sie waga pospuła i bede miała problem z odmierzeniem płatków
a ja nie mam wagi i odmierzam wszytsko na oko
łyżka płatków owsianych to u mnie 10 g -choć bez wagi to moze po prostu to sobie wmówyłam???? sama nie wiem- HEJ dziewczyny z wagami- odpowiedzcie- 1 łyżka platków owsianych to 10 g czy nie?
nio walsnie dzis to sprawdziłam i taka srednio czubata wyszła mi 8-9g a dla mnie kazdy gramik jest wazny bo czym wiecej tym lepiej :P
a wiesz co u mnie jest najśmieszniejsze?
ze rano odmierzam, łyżką..żeby górka nie za czubata była..stram sie...uważam i wogle..
a potemw ieczorem chce mi sie czegoś to zjadam sobie np, garsc musli na sucho i wtedy to juz nie odmierzam kazdego zairenka a rano to taka skrupulatna jestem
u mnie wogle te odmierzanie to takie na oko..ni ejetsm na zadnej konkretnej diecie...ale jakis czas temu zaczelam "szacowac' kalorie,zeby miec ogólne pojecie ile jem...i staram sie nie przekraczac 1400
a ty? jestes na tysiaku? czy co? bo tu widze na formum duzo osob wlasnie na 1000 jest
ja wychodze z dietki obecnie jestem na 1300 ale zazwyczaj dobijam do 1400 a nawet 1500 ale trudno juz mam dość chciałam do 50 dojechac ale moj org zaczął sie buntować
a co skrupulatnosci rano to skad ja to znam a jak ejstem w kuchni to niby przypadkiemz awsze zjem garstke hehe i staram sie tego ie loiczyc do diety :P choc wiem ze to ogromny bład
no własnie o tym mówie!
rano- sniadanie- wazny posiłek- do diety jak najbardziej sie wlicza..wiec wydzielam sobie te łyżki , wydzielam i kalkuluje ...a iweczorem niby nic- hop garstke Tu, to Tam..ale przeciez to nie posilek wiec raczej nie wliczam
Zakładki