Hej, koleżanki, mam pytanko. Wybieram się we wrześniu w góry z zamiarem intensywnej ich eksploracji. Kondycję mam jako taką, bo dużo jeżdżę na rowerze. Ale wszak na rowerze pracują inne mięśnie niż przy chodzeniue zwłaszcza po górach. Może by sobie kupić stepper i poćwiczyć przed wyjazdem, żeby tam trzeciego dnia nie paść zwiędłym kalafiorem z zakwasami. Jak myślicie? Pozdrówka - batorek
Zakładki