!!!!!!! o matko myslalam ze jestem jedyna :> ja uwielbiam jesc jeden 'posiłek' cały dzien nic dopiero koło 17 cos :> przyzwyczailam sie jak chodzilam do szkoly na popoludnie ;] ah ten streeessik brych i jak juz zaczne żrec to do 1000 dołaze no a potem sie katuje zdeka... a jak zaczne jesc od rana to nie utrzymam limitu... pożeram jeszcze wiecej brrr no i co tu robic ?
Zakładki