Wątek: obwisły brzuch

Dzieki za wskazówki odnosnie rowerka. W sumie nie wiem kiedy kupie bo ostatnio wymieniałam okna i srodków brakuje, ale na prawdę nie wiedziałam na co zwracać uwagę przy zakupie. To wazne by nie zakłucał spokoju w domu a przede wszystkim ulubionego przeze mnie serialu "M jak miłośc" . Myslę ze nie jestem odosobniona w tym temacie. Fakt jest jeden ogladajac ulubiony film czy program nawet sie nie wie kiedy czas ucieka, a się jedzie te 40 minut. Myslę ze ten rowerek to na prawdę fajna sprawa.

Carolima jakos ten twój watek pomału staje się tylko nasz czyzyby nikt nie chciał przyłaczyc się do naszej dyskusji.
ZAPRASZAMY

Ja tak zupełnie to nie jestem pozbawiona ruchu, jak teraz sobie pomyslę.
Mam 4 miesieczna psinkę z która często biegam 3pierto w góre i w dół To juz cos ale się pocieszam hahahahahaha. Ty dopiero masz przy 2 dzieci.
No dobra dziś zrobiłam dobry poczatek i troche pocwiczyłam uda motylkiem. Zapewne znasz to urzadzonko?
Od jutra wieczorka zaczynam uczciwie ćwiczyc. Nie widzieć czemu najlepiej ćwiczy mi się wieczorem
Pozdrawiam , i ćwiczmy by na święta móc pojeśc a w sylwestra wbic się w nieco mniejsza kreację

Całkowicie zgadzam się z Tobą!!! Zapraszamy!!!
Jakoś nie wierzę, że inni nie próbują ćwiczyć

Też chciałabym pieska, ale nie mam warunków, mieszkam w samym centrum Warszawy i nie ma nawet kawałka trawki, żeby pieska wyprowadzić ale mamy kota

Co do schodów to tragedia, 4 piętro bez windy... :/ więc sama z domu nie mogę się z dzieciakami ruszyć, a spacerki były by wskazane..., ale jak ja mam się zabrać z wózkiem...

Też wolę ćwiczyć wieczorem, najlepiej jak jest coś ciekawego w tv, faktycznie czas wtedy szybciej leci. Dzisiaj udało mi się popedałować ponad godzinkę, i mała nawet nie marudziła za mocno, że chce do cyca

Stanowczo sylwester powinien być przed świętami oczywiście ze wskazań dietetycznych

witam.ja tez mam problem ze skórą.a ona też trochę waży.taka się zrobiła rozlazła.szczególnie na brzuchu;-(przez to jestem grubsza bo to wygląda jak tłuszcz i nie podoba mi się ona bo tak lata;-(i co na to poradzić.ćwicze, wcieram kremy.zobaczymy

Witaj kasiula288!

Tłuszczu na brzuchu to mi nie brak..., niestety do tego ta paskudnie rozciagnieta skóra...

Dzisiaj owinelam sie folia tzn. brzuch i posladki i pedalowalam na rowerku 75 min. Potem pocwiczylam brzuszki. Poczekamy, zobaczymy czy to cos da

Pozdrowionka ;D

Hej Kasiula i Carolima

Jak miło ze piszecie, ja dopiero weszłam sobie na forum i czytam.

Jeśli chodzi o obwijnie brzuszka.
czy to coś da? słyszłm ze obwiazaywanie się pasem wyszczuplajacym, to nie jest najlepszy pomysł. Podobno pozywamy się tylko wody z tej częsci ciałai dziękli temu pozostaje tłuszczyk. W sumie to o foli nic nie wiem, ale połaczone z ćwiczonkami i z twoim rowerkiem Carolima moze ma to sens?
Nie zazdroszczę Ci 4 pietra, ja sam na 3 mieszkam bez windy, i pamietam jak było łatwo targać wózek z dzieckiem i zakupami. sam mój syn wazył ponad 4 kg, wózek to nie wiem bo nie kupowałam go na wyglad a na wagę bo juz wiedziałm co mnie czeka.
Raz tylko poprosiłam przypadkowego przechodnia o pomoc we wniesieniu, i wyleczyłam się raz na zawsze słyszac cyt. "to ja zrobiłem to dziecko zebym miał je wnosić! " - ludzie sa podli.

Kasiula jak soie ty i Twoja rodzinka radzi z rzuceniem fajek? widzę ze Ty jesteś ardzo dzielna . Geratuluję
Ja nadal kopce Nadmiar wolnego czasu. ale nie długo zaczynam pracę i kurs " pomocy stomatologoicznej" Nawet jeszcze nie dawno wybierałam się na niego do warszawy, ale koszt pobytu tygodniowego na stancji, od razu mnie wyleczył. Hotel najtaniej przy starówce 110 zł, a stancja przy ludziach 60 zł. Biorac pod uwagę ze to 8 dni....postanowiłam pojsc na roczny kurs w Gdańsku. Od przyszłego weekendu zaczynam. Mam nadzieje ze wtedy mnie jakoś oświeci i chociaz mniej będę palić.

A jesli chodzi o nasze przecudnej urody brzuszki, to próbowac trzeba choc moich rozstepów po porodzie chyba nic nie jest w stanie odwrócić .
Znam natomiast jedno fajne cwiczenie na wewnetrza strone ud. właściwie to nawet dwa jeśli macie i ten problem chetnie napisze ...
Pozdrówka.
Moe Carolima i Kasiula wymienimy się fotkami?Napiszcie mail przez prywatna wiadomość, lub tutaj. Ja piszę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witajcie!

Czekam na swoja kolej teraz maz szaleje z ciezarkami

Zlazlam sie dzisiaj, bylismy na zakupach i na poczcie, odwizc Paule do babci, zeby troszke odpoczac od marudy, no i zeby ona odpoczela od nas i Julki

Mam potworny problem z Julka nie moge nauczyc jej pic z butli, nie chce nawet sprobowac a ja juz jestem potwornie zmeczona tym jej wiszeniem przy cycku ;( i kregoslup siada...

Co do zdjęć to bardzo chętnie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Warszawa faktycznie jest strasznie droga... niestety... marzę o tym żeby wyprowadzić sie gdzies na obrzeza... Nie powinnam narzekac, w koncu mam gdzie mieszkac, na glowe nie pada, ale to nie jest dobre miejsce dla dzieciaków. Wszędzie tłumy... Raz jak wyszliśmy sobie na spacer z mężem w dresach, to podszedł jakiś lump i zapytał na co zbieramy...

Corrine ten kurs to tak z zamiłowania?

Co do rozstępów to ja mam baaaardzo podatną na nie skórę, mam je nawet na kostkach u nóg... wszędzie... to wina otyłości oraz maści sterydowych, mam atopowe zapalenie skóry, niestety...

Pozdrwaiam serdecznie!

Czesc,

Od czego by tu zaczać?
chetnie przeslę ci swoje fotki na maila, wybiorę te przed i obecne.
Jesli chodzi o kurs....raczej potrzeba niz zamiłowanie. wiesz ostatnio jak pomyslałm ile mam kursów, to głowa mała długo by wymieniać.....kus kadrowo - płacowy, komputerowy, stylizacji paznokci, a teraz asystentki stomatologicznej. Kiedy straciłam pracę o firma ogłosiła upadłośc starałam się czymś zajac i probowałam szczęscia w czyms innym stad te kursy. O szkołach juz pisac nie bedę bo wysmieja mnie na tym forum. hihihi
Kurs asystenki jest jakby z sensem, przygotowanie pół roczne czyli praktyke mam załatwiona, a by mieć większa wiedzę i szansę na pózniejsza pracę szkoła.
Pamietam jak ja z moim synem miełam problemy odnośnie butelki, wtykałam mu ja przez sen,próbowałam zmieniać ksztalt smoczków. Wreszcie poskutkowało choć proste to w cale nie było.
Wreszcie zabrałam się za cwiczenia, zaczełam od skromnych brzuszków i twestera, moze się rozkręcę. Acha dziś na wadze o kilogram mniej
Wysyłam ci swoje fotki na maila,liczę na rewanz
Pozdrawiam

Witam!
Dziękuję za fotki Ladnie widać te 8kg u Ciebie, a raczej ich brak Gratuluję kolejnego kg i trzymam kciuki za te następne 4

W dzisiejszych czasach trzeba rozwijać kwalifikacje... i to mnie trochę przeraża, bo nie udało mi się skończyć studiów, pół semestru mi zabrakło... konsekwencja złego wyboru... Mam nadzieję, że znajdę jakąś pracę...

Moja siostra np. skończyła weterynarię, zrobiła kurs ksiegowosci i kadrowo placowy i pracuje jako ksiegowa - i to jej sie podoba

Też zmieniamy smoczki, butelki... najgorsze jest to ze ona zasypia tylko przy cycu... traktuje mnie jak smoczek...

Teraz tylko trzeba wpaść w rytm ćwiczenia i kg polecą

Wczoraj tez porzadnie popedalowalam - 75min i 20km moze nie jest to jakis imponujacy wynik, ale dopiero sie rozkrecam ;D

Zdjęciami oczywiście się zrewanżuję! Niestety nie mam aktualnych, tylko te sprzed 20 kg.

Pozdrawiam!

carolima dzieki dzięki...ledwo widać no tak co ja tam podchodze ze swoim 9 kg, jak ty masz 20 mniej .
Trzymam za Ciebie kciuki ale patrzac na twój sowaczek, to wydaje mi sie ze za duzo chcesz schudnać. ile masz wzrostu?
Mój syn tez traktował cyca jak smoczek, a smoczka wogóle nie brał do ust, od razu wypluwał.
trzeba powalczyc, innej rady nie ma.
co do twoich zdjęc, faktycznie miłaś z czego schudnać. nie mogę doczekac się oecnych . Dzieciaczki masz przepiekne. Gratuluje.
spadam na swój serialik, acha zebys nie mówiła ze ledwo widac wysłałam ci na pocztę te na których widac
Dziś jak pomyślałam to te swoje 9 kg pozyłam się dokładnie w 9 tygodni. wychodzi 1 kg na tydzień.moze i wolno, ale moze dłuzej się waga utrzyma?
Pozdrawiam ciebie iwszystkich forumowiczów.
Pa

Mam tylko 159cm..., więc waga 55 byłaby dla mnie super, ale to chyba będzie graniczyło z cudem...

Zauważyłam, że szybciej gubię cm, od kąd pedałuję w folii, wynika to zapewne z odwodnienia, ale też szybciej spala się tłuszczyk, mięśnie szybciej się rozgrzewają i dzięki temu lepiej pracują, efektywniej ;D

Wczoraj nie udało mi się pojeździć, ale dzisiaj owszem, jestem coraz szybsza, dzisiaj 20km w 69 min

Myślałam ostatnio o kopenhaskiej, ale stwierdziłam, że nie będę przesadzać, teraz też chudnę, a po co przyspieszać, tylko sobie metabolizm rozwalę.

Pozdrawiam!