Strona 3 z 14 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 137

Wątek: obwisły brzuch

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    Hej Carolima,
    Mysle ze Twoja najlepsza waga to 60 kg.Biorac pod uwage wiek i ciaze. sprawdz na tytułowej stronie naszego forum.
    Napisz prosze jaka folia(przezroczysta czy aluminiowa?) i w jaki sposób to robisz czy tez uda? wkurza mnie juz trochę obw. ud, oraz obw. pasa. Mówia ze to sama woda sprawia ze jestesmy szczuplejsze, i niby jst to logiczne ale moze warto spróbować? a co tam raz się zyje.
    Uwazaj z tymi dietami, lepiej jeśc poprostu mniej, niz stosować jakas dietę, po której wraca się do poprzedniej wagi, gdy zaczyna się potem jeść normalnie to co domownicy....

  2. #22
    beatriz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Cieszanów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć
    Bardzo się Was dobrze czyta (obserwuje ten wątek od powstania).Czytając Was często w myslach powtarzam "ja też".Brzydki brzuszek też "zawdzięczam"dzieciaczkom,a mam troje i najmłodsza jeszcze przy cycu a ma już 17 miesięcy i jest uczulona na mleko krowie a za nic nie chce butelki czy smoczka,a więc ja to zastepuję.Jednego Wam zazdroszczę ze codziennie tak długo ćwiczycie, ja ledwo mam czas na 0.5 godz. w dzień i czasem coś dodatkowo wieczorem.
    Pozdrawiam

  3. #23
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ano niepalenie idzie mi dobrze.rodzinka też sobie radzinawet tata a tak narzekał


    ale gorzej chyba zaczyna u mnie wyglądac dieta;-(naprawde chyba zaczynam za dużo jesć.chociaż mieszczę się w limicie.no to się zmieni od jutra.znowu chlebka razowego nie będe jadła przez jakiś czas to jest o ile mniej kaloriiteraz wasa wchodzi w gre.znaczy jej podróbka ale lepsza

    no i co dziewczynki z tą skórą?boję się że ona już mi taka zostanie;(

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    Wiatajcie dziewczyny,
    Beatriz jak miło ze nie tylko czytasz ale tez postanowiłas napisać .
    Wale nie cwiczysz tak mało, kja jak ćwiczę raz dziennie po pół godzinki to wszystko na co mnie stać leniuch jestem
    Kasiula288 zdecydowanie polecam chlebek wasa. Przede wszystkim niemu zawdzięczam spadek wagi. Nie stosuje zadnych głodówek ani drastycznych diet, a pomimo to 1 kg srednio na tydzień spada . Oczywiście zero słodyczy, ale zastepuje jej oczywiście czymś o łsuch ze mnie straszny. Serkami Danio czy jogurtami z iedronki z mussli, winogronowe sa bardzo mniam
    Co do naszych brzyszków, to chyba bikini juz nam nie grozi a bynajmniej mi, rozstepy na brzuchu po ciazy sa imponujacych rozmiarów. Nadmiar skóry na brzuchu chyba cwiczenimi i kremami da się zwalczyc ale potrzeba duuuuzo pracy.
    Cwiczcie i nie poddawajcie się
    Kasiula jesteś wielka, nie palisz, z takim charakterem nie jedno uda ci się, zreszta co widać n załaczonych twopich fotkach.
    Beatriz napisz coś więcej o sobie ile masz do pozbycia się tłuszczyku i przy jakim wzroście.A moze juz udało ci się cokolwiek schudnać?
    Pozdrawiam

  5. #25
    beatriz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Cieszanów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki Corrine za odpowiedz.
    Mam 161 cm wzrostu, a wazę teraz 60 kg(kiedyś 79kg.).(ustawiałam 2x straznika wagi ,ale nie wiem dlaczego się nie pojawia).Chciałabym ważyc 55 kg.Jestem "grubej kości" i chocbym chciała wazyć mniej to poprostu wygladam okropnie na twarzy.Teraz nie moge się intensywnie odchudzać ze wzgledu ze karmię piersią wiec ostatnich kilogramów pozbędę sie jak zakończę karmienie o ile dzidzia pozwoli.Wiem ze te ostatnie kg. jest najgorzej zrzucić i to jeszcze zimą.
    Pozdrawiam

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    Beatriz
    Przy Twoim wzroście i przy gruszej kości ( ja tez nie jestem drobnej) to wazysz teraz w sam raz , pewnie ze przydałoby się schudnac jeszcze te 5 kg, ale nie denerwowałabym sie,i nie spieszyła specjalnie. Tym brdziej ze karmisz. Trzeba jeść.
    Ale schudłaś duzo z 79
    Gratuluję i odchudzaj się spokojnie, moze poprostu ogranicz ilośc słodyczy i pieczywka, a poza tym musisz jeść.
    Co do straznika wagi tez miałam kłopoty jakoś mi się udało ale jak? Trudno mi ciebie pokierować. Poprostu wejdz na straznika wagi,wykonaj czynności które kaza, zapisz te informacje potem wejdz jeszcze raz na www.dieta.pl zaloguj się,wejdz w profil towarzyski i wklej tam te informacje.Najlepiej instrukcje w strazniku wagi przepisz sobie na kartke co masz po kolei robic , przepisz to dokładmnie i w ten sposób chyba doszłam. Wiem ze trzeba było wykonać tam jakieś czynności potem wkleić zapisane informacje na stronie forum w profilu towarzyskim.
    Sama widzisz tłumaczyc nie potrafię
    Pozdrawiam

  7. #27
    beatriz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Cieszanów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rzeczywiście gubią mnie słodycze bo lubię się nimi "pocieszać" i to codziennie znajde pretekst ale na razie waga moja stoi (nie podnosi się) i przez to nie moge sie znów zmobilizowac aby słodkości porzucic.Chilowo niw mam "naturalnych słodkości" i moze dlatego?

    A strażnika wagi to sobie już chyba daruję.
    Pozdrawiam

  8. #28
    carolima jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    260

    Domyślnie

    Trochę mnie nie było a tu taki ruch ;D
    Witajcie dziewczęta ;D beatriz, kasiula288 ;D no i oczywiście corrine ;D

    corrine

    Folia przezroczysta do żywności, owijam tylko brzuch no i pupę, ale myślę żeby włączyć uda
    Wiem, że w życiu nie dojdę do 55, ale jak będę miała taki odległy cel to może mnie jakoś bardziej zmobilizuje do działania kiedyś ważyłam 50 i czułam się cudownie..., oj kiedy to było...
    Pewnie że spróbuj, myślę, że warto by to połączyć z jakimiś olejkami, albo kawą i dopiero się zafoliować, i zamiast pod kołdrę (jak pisała już ktoś, tylko nie pamiętam kto...) to do ćwiczenia
    Jem normalnie i raczej tego nie będę zmieniać, najlepsza dieta to jak wiadomo MŻ :P
    Wydaje mi się, że od tego foliowania zmniejszyły mi się rozstępy na brzuchu,
    a niektóre wręcz zniknęły więc z tym bikini to może nie takie przesądzone ;P

    beatriz
    To mnie pocieszyłaś..., ja tu marudzę a to dopiero 2,5 miesiąca...
    Grunt, że się ruszasz!!! Ja należę do osób niecierpliwych i dlatego staram się tak ćwiczyć, żeby szybciej schudnąć, stąd też myśli o kopenhaskiej... kiedyś schudłam 10kg..., a później przytyłam 20, dlatego teraz sobie daruję
    Dzisiaj byliśmy na spacerze, 2h spaceru i godzina marszu jak dzieciaki zaczęły marudzić.
    Strasznie zmęczona wróciłam, bo to w sumie było jakieś 10km, wsiadłam na rower i dałam radę tylko 30 min pedałować, porozciągałam się troszkę i ledwo żyję..., więc to nie jest dobre. Nie wolno przesadzać, bo to mocno zniechęca ;(
    Co do strażnika to jak piszesz post to trzeba zaznaczyć, żeby podpis był widoczny, może w tym tkwi problem.

    kasiula288
    Gratuluję wygranej z nałogiem!!! Wstyd się przyznać, ale ja chyba nigdy nie wygram...
    Podziwiam Twoje osiągnięcia wagowe ;D i przyznam się zazdroszczę, ale tak bez zawiści ;P
    Jak to zrobiłaś? Dużo ćwiczysz? Jaka dieta?

    Pozdrawiam!!!

  9. #29
    carolima jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    260

    Domyślnie

    Dzisiaj totalne lenistwo..., totalny spadek formy... to chyba ta pogoda...
    Mój biorytm fizyczny chyba sięgnął dna, psychiczny chyba też.
    Mąż w pracy, siedzę z maluchami i nie mam siły ani chęci ręką ruszyć, a co dopiero mówić o ćwiczeniu ;(
    Mam nadzieję, że Wy macie się lepiej
    Rafał zawsze się śmieje ze mnie jak mam taki wisielczy humor, że mi się okres zbliża, ale to chyba zawcześnie jeszcze, mam nadzieję, że matka natura da mi jeszcze trochę odpocząć... Właśnie beatriz karmisz jeszcze piersią, a jak u Ciebie z okresem???

  10. #30
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    carolima tobie juz mało brakuje do tego co ja mamprzeciez 24 kilo juz zjechałaś.a do 55 dojedziesz nie martw się ja też.ale to taki cichy cel narazie.teraz najważniejsze jest 60 kilo.i pozbycie się obwisłej skóry głównie brzuch i nogi. u mnie jak pewnie u każdej dieta 1000kcal, ćwiczenia i tp.
    kiedyś przy tej samej wadze wyglądałam inaczej ale to własnie wina tej chorobliwej skóry.wiem po spodniach które co jakiś czas przymierzam.one są z przed 4 lat i są w nogach za obcisłe.muszę się jej pozbyć bo planuję kupić sobie króciutką spudnisię na lato taką jeansowa i do tego jakieś szpileczkihehehe
    ja w bikini jeszcze planuje chodzić nie lubię kostiumów jednoczęściowych są takie nie sexia niestety jestem jeszcze zmuszona w takim chodzić znaczy się na basenie krytymale to się zmieni

    pozdrawiam dziewczyni i trzymajmy się razem

Strona 3 z 14 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •