-
Witam !!!
Przeczytałam przed chwilą cały wątek w podziwie i zazdrości jak świetnie wam idzie Ja też mam problemy z brzuszkiem - po prostu jest najbardziej obtłuszczony z całego ciała ale już się za niego wziełam i teraz cierpliwie będę czekała na efekty
Co do rozstępów to niestety ale robią się również wtedy jak się chudnie Im szybciej się chudnie, tym szybciej i większe się robią. Nie jestem pewna, ale winna będzie niestety folia...
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
-
Witajcie!
Kasiula2888
Daj znać jak wypróbujesz ten żel i balsam, trzeba próbować wszystkiego, może coś w końcu da jakiś porządny rezultat
badblack
Nie pomyślałam, że mogą się wyrobić łożyska, będę musiała zmusić męża żeby zajrzał i sprawdził. Dzięki za
kameleon30
Witaj mam nadzieję, że będziesz częściej do mnie zaglądać, nie ma to jak wspólna mobilizacja Co do folii, to nie byłabym taka pewna, przeciez są te pasy uciskające, czy wyszczuplające, albo takie gacie, i nikt sie nie skarży, że przez ćwiczenie w nich ma nowe rozstępy, ale niestety z tym, że przy chudnięciu mogą się robić muszę się zgodzić... Jak przestanę karmić to spróbuję z uderzeniową dawką witaminy C (1000mg dziennie), ona uczestniczy w tworzeniu kolagenu, więc jest szansa, na jakąś poprawę. Pozyjemy zobaczymy
Pozdrawiam serdecznie
-
Niki740 sorki wielkie, ale przy twoim wzroście i tak niskiej wadze nie potrafię wyobrazić sobie tych grubych ud, brzyszka itd. chyba przesadzasz., a jeśli nie to mysle ze tylko i wyłacznie cwiczenia nog moga ci pomóc, bo tkanki tłuszczowej masz na bank bardzo mało.
no widzisz... nie potrafiz sobie tego wyobrazic a ja ogladam to codziennie w lustrze. niektorzy maja taka budowe ciala. trzeba sie jednak wziac za cwiczenia... jezu jak mi sie nie chce...
-
U mnie zastój Nic mi się nie chce, tylko usiadła bym w fotelu z jakimś smakołykiem Cwiczyć mi się potwornie nie chce, nie mogę się zmobilizować, do tego wyrzuty sumienia, pogorszenie nastroju i koło się zamyka (((
niki740
Wydaje mi się że w Twojej sytuacji to faktycznie nie masz innego wyjścia jak ćwiczenia. Sporo czytałam, więc proponuję Ci bardziej ćwiczenia siłowe, niż aerobowe, ponieważ masę ciała masz już niską i teraz należałoby popracować nad muskulaturą.
-
Carolima pociesz się, że to tylko taki dzień....Baaaaardzo ospaaaaaaaaaały....Jutro będzie lepiej, zobaczysz
-
Dzięki kawo, mam nadzieję, że to tylko taki dzień, w sumie to już 5 taki dzień... Siedzę na dupie i nic nie robię... na szczęście nie rosnę... Martwi mnie to że szukam wymówek, żeby nic nie robić, ostatnio siedziałam cały dzień w kuchni i robiłam już pierogi na święta
-
Witaj carolimka!!! Ja też mam już kolejny taki dzień....Dzisiaj to już przegiełam, bo zjadłam obiad i bezczelnie położyłam się spać - po prostu mnie zmogło . Już zastanawiam się czy to nie wina tej "nietypowej" pogody /tłumaczenie.../ bo mam wrażenie, że jakby spadł śnieg i chwycił mróż to bym trochę życia nabrała - a może tylko tak mi się zdaje...
Ja mam sposób na lenia do ćwiczeń - oglądam swoje naj grubsze zdjęcia i ochota do ćwiczeń pojawia się natychmiast Ale przyznać muszę, że też coraz częściej muszę się motywować
Trzymaj się dzielnie i miejmy nadzieję, że szybko nam ten stan przejdzie
-
Prawie cały dzień dzisiaj siedzę przy kompie, zazwyczaj tak mam jak mąż siedzi w pracy, tylko biegam i pieluchy zmieniam w międzyczasie Przynajmniej nie ciągnie mnie tak do podjadania, ale nawet jakbym chciała to ćwiczyć dzisiaj nie dam rady Mam dobre usprawiedliwienie
Ostatnio też zaczęłam się smarkać, może to takie osłabienie, albo od suchego powietrza w mieszkaniu...
Dzisiaj wcisnęłam się (to doskonałe słowo) w spodnie o rozmiarze 42, których nie nosiłam chyba z pięć lat bo były za małe Co prawda jak zapięłam to oponka wisi, ale jakbym założyła luźniejszą bluzkę, to mogę w nich chodzić, nawet przysiad w nich zrobiłam Do świąt chyba nie uda mi się dojść do 75... no nic trudno, ostro zacznę od nowego roku, rok temu postanowiłam sobie, że przestanę obgryzać paznokcie no i ostatniego obgryzłam 31 grudnia hehe
O rany ale mi się dziecko dzisiaj okrutnie drze... ząbki w drodze
kameleon trzymam za nas kciuki
-
Witajcie,
Carolima jak miło, jesteś tu, to bardzo dobry znak, Twoja niechęc do cwiczeń jest tym samym tylko chwilowa. Jakby juz tutaj ciebie nie było to właśnie byłoby się czym martwic. Zobacz na mnie ile czasu mnie nie było. Nie dość ze nie ćwiczę to w dodatku codzinnie cos słodkiego wpada :-/. Jedna pocieszka to taka ze biegam do pracy, i obowiazków domowych sporawo, psina z która trzeba wyjść na spacer. To wszystko oznacza ruch.....mało siedzę to fakt. Juz dawno nie pamiętam kiedy az tyle biegałam, ostatnie lata były dosłownie przesiedziane w fotelu.
Chyba dzięki temu ze mam sporo ruchu i nadal lecę na chlebku wasa (chyba odzwyczaiłam się od białego ) schudłam pomimo słodkości kolejny kilogram.
Tak mam się z czego cieszyć i chyba muszę swoje łakomstwo ograniczyć bo zacznę znowu wspinać się na drabinkę wagi a nie z niej schodzić .
Pozdrawiam Was drogie dziewczyny.
Nie poddawajcie się, a z Ciebie Carolima jestem dumna pomimo kilkudniowej Twojej przerwy w ćwiczeniach w końcu weszłaś w 42!!! tylko patrzeć kiedy spokojnie będziesz juz w nich chodzić.
A propo czekam na Twoje zdjęcia
Buziaki
-
A co tam trzea się pochwalic, jak terz wygladam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki