Mirrah, ja już byłam u neurologa parę dobrych razy,. Z resztą to kolega mojego taty, więc mam do niego "stały dostęp". Miałam robione już wszystkieo badania, łacznie z komputerowym. I nic. Włąsnie kończe drugi etap dwutygodniowych zabiegów, a w ferie mam rehabilitację w uzdrowisku. Zobaczymy czy pomoze...do tego czasu chciałabym coś ćwiczyc