Cytat Zamieszczone przez drShepherd
AleXL - mówisz o planie dziesięciotygodniowym, prawda? Świetna rzecz! Swojego czasu dzięki treningom opartym na tym planie udało mi się i ładnie schudnąć i dorobić się całkiem niezłej kondycji. No i po wielu próbach-po prostu pokochałam bieganie, do którego kiedyś pod karą śmierci nie był mnie w stanie zmusić.
Z powodu wysokiej nadwagi i słabej kondycji to plan u mnie nazywa się wielotygodniowym i nie ma górnej granicy na ilość tygodni - tak długo aż będę mógł biegać (minimum truchtać) 30 minut bez przerwy a potem mmoje ambicje są większe, i jak to mówicie: apetyt rośnie w miarę biegania Jednakże na razie to koncentruję się na polepszaniu kondycji i 30 minutówkach a co będzie to przyszłość okaże (i w moim przypadku można zoabczyć an moim wątku )

Czy pokocham bieganie to się jeszcze okaże bo lubię też pływanie i badminton i rower i ... a z bieganiem to martwię się o kontuzje