Wersja do druku
No nie wszystkim wychodziło :D Ja nigdy sie nie nauczyłam kręcic kółkiem, a miałam je w rękach ze 3 razy...hmmm chyba nie uważałam tego za dobra zabawę...a teraz umiejetność ta by się przydała. Ale podobno na nauke nigdy nie jest za póżno :wink:Cytat:
Zamieszczone przez parapet16
A JAK KRECICIE?
NOGI MACIE NIERUCHOMO I TYLKO BIODRA CZY JAK?WIEM ZE TO MOZE GLUPIE PYTANIE ALE JAK PATZRE NA SIEBIE W LUSTRZE WYDAJE MI SIE ZE COS ROBIE NIE TAK
ja nieumiem tego kolka utrzymac, niewiem wogole jak krecic :(
hehe a jak kręcicie :?: w co jesteście ubrane :?:
Ja na początku kręciłam w bluzie i dresach, no a niestety nie można mieć dużej ilośći ubrań na sobie, jak przeżuciłam sie na top od razu zaczełąm śmigać,
Acha nogi nieruchomo... niedługo samo Cię "poniesie"
Efekty widać ja niestety nie mam w obecnym mieszkaniu hola - hop i bardzo żałuje :(
jak to w ubraniu? ja kręcę w bieliźnie, no przecież kółko musi masować tłuszcz, nie? :shock: :twisted: wczoraj se pokręciłam jakies poł godzinki, przy ślicznej muzyce, pośpiewałam i nie nudziło mi sie :roll:
Hula-hopem najlepiej kręcić na goły brzuch wczesniej posmarowany balsamem wyszczuplającym. Pozdrawiam! :D
gdzie mozna kupic takie specialne ciezkie hula hop ?
hula - hop jest ostatnio moja ulubioną formą ruchu, na początku myślałam, że się załamie, ale po dwóch tygodniach zaczęłam nawet z nim chodzić :D :D :D
Ja wlasnie do tego wracam, kiedys krecilam - zaczelam od 10 minut dziennie a pod koniec doszlam do ok.40, po 20 w kazda strone. Efekty - chyba jedyna rzecz dzialająca na boczki! Nie przejmujcie się, że nnajpierw spada i Wasz główny ruch to schylanie się po nie, po kilku dniach poczujecie, że 'załapałyście'!
Powodzenia!
Jak mi się wydawało, że załapałam, to ono niestety nadal spada :wink: