Wątek: Jak się opamiętać?

Ja tam sobie od czasu do czasu pozwalam na slodycze bo wiem ze w koncu bym sie rzucila na slodycze i nie mogla przestac jesc.

a tak bezpiecznie raz na jakis czas.

dziekuje Wam ślicznie za odpowiedzi:*

a ja stosuje taki mykacz ze jak mam na cos ochote i jak mi za dzien nie przejdzie to nastepnego dnia wkomponuje to cos w dietke tak zeby byc zadowolonym ze se nie przekorczyło dziennego limitu a i zaspokoic rzadze a czasem ochota po prostu przechodzi trzebaniestety walczyc. A jak extermalnie cos zakazanego m isie chce to mysle ile wysiłku wkładam w diete i nie dam sie chwili słabości

Żeby się opamiętać jest tylko jeden sposób -- trzeba rozpuścić jeden worek gipsu

w wodzie i powstaje tak zwana GIPSORYNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
którą jemy codziennie powoli - gips osiada na dnie żołądka i daje poczucie Sytości

i niech Wielki Manitu będzie z Wami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111


Fanatyk odchudzania !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hehehehe ciekawy motyw z ta GIPSORYNA wiecie ja ostanio nawet jakos przestałam fanatycznie patrzc na to co jem,chociaz podswiadomie licze kalorie i jakos w tym 1000 sie mieszcze.Np dzis kupilam ciastka takie na wage dla brata,ktory jest chory(u mnie w domu takie cos zdarza sie raz na milion lat!!-mowie o kupowaniu ciastek hehe).Po powrocie do domu nurtowalo mnie jedno zjesc nie zjesc??no nic zjadlam po jednym z kazdego rodzaju czyli 3 i dwa takie malutenkie rogaliki do kawy! mialam ochote na jeszcze ale sobie odmowic..Bo lepiej czasem sobie pozwolic na takie male szalenstwo niz wcale a nie pozniej sie rzucic jak wyglodnialy wilk!! zastanawiam sie czy dam rade tak sie opanować na Święta??jeszcze jest we mnie myśl, że za 3 tygodnie wyjeżdzam,a tam takiego jedzenia nie bedzie.Na razie sobie radze to najwazniejsze

A ja gdy tylko najdzie mnie ochota na słodycze czy na dodatkowe jedzenie wogóle wypijam kubek kawy( bez cukru oczywiście ). Kawa świetnie zabija łaknienie :P

Najlepiej to nie być głodną ,a więc po tłustym pełnowartościowym posiłku
to wtedy -jesteśmy pewne ,że nie sięgamy po słodycze z głodu tylko z łakomstwa
Przejśc na tłusta optymalna diete -po tłuszczach mniejsze chęci na łakocie

Trzeba mieć w domu dużo luster i patrzeć na swoje schabiki
[ jak powybijam wszystkie to jeszcze raz kupuje i tak w koło ]
jeść czosnek [ wtedy się chodzi na pieszo] wypchną z każdego tramwaju albo
własny pies zagryzie. No i dużo sexu [ to rada jednej Pani - typu przewrotek]---

która doradza tłusty posiłek - o zgrozo !!!!!! Idę rozpalić niezły stosik !!!

Trzymajcie się ciepło !!!

Wielbiciel pietruszki

Alfreski -
co ty chcesz od tłustego posiłku ,co Ty myślisz ,ze te młode damy długo pojadą na węglach?? to co sie dzieje jak do samochodu byle czego wlejesz?????

Kryśal trzeba być pięknym żaglowcem a nie ciężarówką to wtedy potrzeba
inne paliwo - bez obrazy to mnie też dotyczy
A co do młodych dam to więcej sexu , gipsu i czosnku , będzie lepiej
Wiesz co , udzielałem się na forumie o masowaniu piersi i innych akcesoriów
oczywiście pod kątem odchudzania
Myślałem że się rozpęta burza zamówień ale narazie Cisza ??????????

Masażysta Ici


Nie pisz po nocach

pozdrawiam Wszystkie LALUNIE