-
ok, wygląda na to że nikt z wypowiadających się nie czytał książki i stąd takie interpretacje tytułu
ja czytałam i z czystym sumieniem polecam - co zresztą widac w moim podpisie
ponieważ moim największym wrogiem jestem ja sama i mój umysł, to u mnie odchudzanie oznaczało podjęcie pracy u podstaw
czyli właśnie pod kopułką
oczywiście, chudnie się ładniej i zdrowiej z ćwiczeniami fizycznymi, ale do tego autorka też zachęcała
przede wszystkim trzeba przestać ze sobą walczyć i postrzegać swoje ciało jako wroga
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki