nie, nie nie!!! Jeszcze nie!!!!
Coś zwiększ, coś zmniejsz, ale nieeeee, już tak daleko jesteś! Albo odpocznij chwilę (ale nie tyj!) i bierz się do dzieła od nowa! Ja się co rusz ślinię na twoje dania! Bierz i jedz to co trzeba! Jutro już wracaj na dobre tory! Jeszcze nie jest tak jakbyś chciała! Jak będziesz biegała 3x w tyg to ewentualnie wtedy! I do tego chociaż raz w tygodniu core i rozciąganie. Wtedy węgle. A tak, to wracaj do tych zajebiaszczych omletów z łosośkiem!!!!
Ja też dziś upadłam :P
- 3 kromki mojego chleba z twarogiem + pomidor + sałata lodowa
- rogal z twarogiem
- kura w cieście + brokuły i groszek z wody
- kawa mała + 2 gały loda
- 2 kromki chleba z wędliną indykową + pomidor + cebula
Zakładki