-
Odp: Magiczny kociołek. - Część 1
Odwołanie sushi to skutek a nie przyczyna. Średnio bym się czuła objedzona, wzdęta z bolącym brzuchem więc uciekłam. A z ekipą faktycznie czułam się bardzo niefajnie. Z tobą i Juśką było ekstra. Z Chlopakiem i Dziewczyną też. I skusiłam się na sernik choć miałam ochotę zmykać do domu. A jeszcze wcześniej nic niepokojącego się nie działo. Chwile wkurwu na ludzi w pracy, spoko. To praca, bezpieczne środowisko. Wszystko opanowane i moje na górze. Jak trzeba.
Jeśli to chodzi o ostatnią niedzielę i tak źle reaguję na każdą społecznie niekomfortową sytuację, to jest gorzej niż myślałam. Bez jaj.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki