mintyy

..............................................

Nie udał się.... Motylkowa nie miała czasu niestety, pracowała do późna buuuu... ale jutro lecimy na fitness więc będzie fajnie!

Pewnie znaki............................................. ..............

jutro metro politechnika o 19.30. Wspólne spalanie tłuszczu

Efekty będą! Jestem optymistycznie nastawiony do Twoich zmagań z sylwetką I trzymam kciuki, że nie skończą się one na wrześniu! Liczy się to jak będziesz wyglądać a nie ile będziesz warzyć. Można warzyć nie mało a wyglądać super dzięki wyćwiczonym mięśniom całego ciała i małej ilości tłuszczu gdzie nie trzeba, ale z zachowaniem kobiecych kształtów tam gdzie trzeba Wtedy masz sylwetkę niezwykle zmysłową

A ile masz wzrostu? Generalnie to trochę sporo i wolę powiedzieć, że dasz przez ten czas dasz radę zrzucić tylko 9 kg, ale jak poszalejesz z treningiem to będzie z 12 Poza tym nie warto chudnąć zbyt szybko, bo potem skóra zostaje obwisła. A serio można szlifować sylwetkę, rzeźbić, dopalać resztki sadełka przez cały rok, a nawet kilka lat.

Dodam jeszcze, że oprócz gubienia wagi/spalania tłuszczu, to można przez cały rok jeszcze szlifować tą sylwetkę

No dobra, się poczeka W takim razie waż się raz na dwa tygodnie, a mierz co tydzień - tak jest najlepiej.
No i fajnie, że mnie posłuchałaś

Ma być 1500-1600 :P Poniżej nie ma być :P Te 50 kcal można zawsze dodać, jedząc jeszcze serek wiejski wieczorem

A kiedy masz urodziny? I jeszcze jedna rzecz - nie sugeruj się wagą, tylko kontroluj wymiary (brzuch, talia, biodra, uda, ramiona). To jest bardziej miarodajne, bo np. przed @ waga rośnie.

A i będę czekał na typowo sylwetkowe zdjęcia

Masz taki sam tryb życia jak ja też studiuję. Ale ja napisałem już pod Twój tryb życia. Tamte dziewczyny to mają pracę biurową, a jedzą więcej i chudną.
Moja przyjaciółka zaś dostała dietę od dietetyczki 1200 kcal i nie schudła nic (ćwiczyła na siłowni i biegała). Dlatego, gdyż organizm manifestował tak małą ilość jedzenia i nie chciał tracić tłuszczu.

Tak więc 1500-1600 jedz i nie marudź Spalisz tłuszcz i nie stracisz mięśni. I o to właśnie chodzi!

Tak, na dziale ze zdrową żywnością (albo olejami).
1300-1500 to też mało. Uwierz mi. 1500-1600 postaraj się. Poza tym znam dziewczyny co jedzą 2000 kcal + ostro trenują i chudną z samego tłuszczu (przy BMI 22 mają ładne mięśnie i zero sadełka).
A co do ilości jedzneia: 5-6 posiłków dziennie: głównie białko i warzywa. Ale produkty pełnoziarniste i czasem owoce też jedz i właśnie zdrowe tłuszcze jak olej lniany i tłuste ryby